Mnożą się doniesienia o defraudacjach środków państwowych przez instytucje i firmy odpowiedzialne za budowę obiektów dla potrzeb zimowych igrzysk olimpijskich, które odbędą się za pół roku w kurorcie Soczi nad Morzem Czarnym.
Serwis newsru.com podaje, iż rosyjski nadzór finansowy wykrył, że instytucja państwowa odpowiedzialna za budowę dróg na wybrzeżu czarnomorskim, wchodząca w skład Federalnej Agencji Drogowej, wydała w latach 2009–2013 niezgodnie z prawem prawie 7 mld rubli (ponad 200 mln dolarów). Pieniądze te wypłacono na prace prowadzone niezgodnie z prawem i warunkami umów, prace i usługi w ogóle niewykonane, prace wykonane przy użyciu materiałów niespełniających specyfikacji technicznych wymaganych przez zamówienia publiczne i rozwiązania projektowe, a przede wszystkim na projekty o zawyżonej szacunkowej wartości i nadmierne koszty robocizny. Zdarzało się też ponowne opłacanie tych samych budów. W związku z tym nadzór finansowy nałożył na osoby odpowiedzialne kary administracyjne i wysokie grzywny.
Wesprzyj nas już teraz!
Natomiast ministerstwo spraw wewnętrznych prowadzi śledztwa w sprawie prób defraudacji ponad 8 mld rubli (ok. 250 mln dolarów) przy budowie toru saneczkowo-bobslejowego i stadionu centralnego, głównie wskutek zawyżonych kosztów budowy oraz nieuzasadnionego rozszerzenia zakresu projektów. O nadużycia podejrzewani są byli i obecni dyrektorzy państwowej korporacji „Olimpstroj”, odpowiedzialnej za budowę obiektów związanych z olimpiadą, a także przedstawiciele firm wykonawczych. Ministerstwo podało, że działania organów bezpieczeństwa zapobiegły części strat.
Toczą się śledztwa w sprawie nadużyć przy budowie Pałacu Lodowego, w którym odbywać się będą zawody w łyżwiarstwie figurowym i short-tracku, a także lodowiska do gry w hokeja. Łączne zawyżenia kosztów budowy przekraczają 17,7 mld rubli (ponaad 530 mln dolarów).
Kilka dni wcześniej za jeszcze inne nadużycia aresztowany został były dyrektor firmy Krasnaja Polana Stanisław Chackiewicz. Firma ta na podstawie umowy z Olimpstrojem miała ze środków państwowych finansować budowę kompleksu olimpijskiego „Górska karuzela”, jednak umieściła je na kontach w prywatnych bankach na niekorzystnych — zdaniem rosyjskiego MSW — warunkach. Chackiewicz nie przyznaje się do winy.
Wcześniej skandal wywołała informacja, że koszty budowy trasy drogowej i kolejowej z dzielnicy Soczi, Adleru, do Krasnej Polany, liczącej 48 km długości, wzrosły z początkowej sumy 91 mld rubli do 266,4 mld rubli. Jak podaje BBC, amerykański program wysłania na Marsa łazika Curiosity kosztował trzykrotnie mniej.
Zdaniem źródeł zachodnich, takich jak magazyn „Forbes” czy BBC, koszty olimpiady w Soczi przekroczą rekordową sumę 50 mld dolarów, z czego przynajmniej połowa zostanie zdefraudowana. Odpowiedzialni za to wysocy urzędnicy związani są z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Swoją drogą, zaangażowanie rosyjskich służb bezpieczeństwa w demaskowanie nadużyć finansowych związanych z olimpiadą w Soczi i tak wydaje się imponujące w porównaniu z aktywnością ich polskich odpowiedników w odniesieniu do budzących podejrzenia kosztów i wątpliwej jakości obiektów drogowych i sportowych wybudowanych na mistrzostwa Euro 2012.
dom