Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, Alexander Alvaro znacznie przekroczył prędkość na autostradzie, przez co zabił człowieka na drodze. We krwi miał kokainę. O narkotyku nie ma jednak słowa w akcie oskarżenia.
Polityk FDP, Alvaro jechał po niemieckiej autostradzie 180 km/h, mimo że dozwolona prędkość na tym odcinku wynosiła 110 km/h. Rozpędzony uderzył w stojący na jednym z pasów zepsuty samochód. Na miejscu zginął młody mężczyzna, kierowca tego samochodu. Jego pasażerowie zostali ciężko ranni.
Wesprzyj nas już teraz!
Sam Alvaro odniósł poważne rany. Trafił do szpitala z obrażeniami mózgu. Został oskarżony o jazdę z nadmierną prędkością i nieumyślne spowodowanie śmierci. Jest jednak pewien problem. W akcie oskarżenia nie znalazło się ani słowo o tym, że europoseł był pod wpływem narkotyków. Policja znalazła w jego krwi kokainę.
O narkotykach w krwi Alvaro napisała niemiecka prasa. Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego zaprzeczył temu oskarżeniu. – W momencie wypadku nie byłem pod wypływem ani alkoholu, ani narkotyków – powiedział. Badania laboratoryjne mają jednak wskazywać na zupełnie co innego.
Źródło: fakt.pl
ged