W czasie dzisiejszego spotkania zespołów finansowych Komisji Konkordatowej ustalono, że w ciągu najbliższych kilku dni, zostanie przygotowany i podpisany wspólny dokument w sprawie technik legislacyjnych, przewidzianych przy likwidacji Funduszu Kościelnego. W dokumencie zostanie opisana konstytucyjna i konkordatowa droga dochodzenia do porozumienia poprzez całościową, a nie częściową umowę, która następnie zostanie przedłożona do zatwierdzenia parlamentowi.
Na dzisiejszym spotkaniu zespołów finansowych Komisji Konkordatowej ustalono, że najpierw zostanie podpisana umowa między rządem a Kościołem katolickim, a dopiero w jej następstwie zostanie przygotowany projekt ustawy związanej z przekształceniem Funduszu Kościelnego, która trafi do Sejmu. – Jesteśmy zgodni co do tego, że powinniśmy pozostać na drodze negocjacyjnej, w duchu Konkordatu – powiedział po spotkaniu abp Stanisław Budzik. Strony nie dogadały się jednak odnoście do wysokości dobrowolnego odpisu podatkowego na rzecz Kościoła.
Wesprzyj nas już teraz!
Abp Budzik podkreślił, że dzisiejsze spotkanie zespołów roboczych rządowej i kościelnej Komisji Konkordatowej było niejako podsumowaniem drogi, którą obie strony przeszły, „drogi trudnej, bo sprawa jest trudna, ale jednak przebiegającej w duchu wzajemnego dialogu”. – Myślimy, że również nie rozstrzygnięte jeszcze sprawy także na tej drodze zostaną rozwiązane – powiedział hierarcha.
Sekretarz generalny KEP bp Wojciech Polak wyjaśnił, że strona rządowa nie chce już namawiać Kościół do podpisywania umowy bez podania konkretnej kwoty z dobrowolnego odpisu podatkowego, która miałaby zastąpić Fundusz Kościelny.
Bp Polak potwierdził, że obie strony są zgodne co do tego, żeby Fundusz Kościelny zastąpić innym rozwiązaniem. Nie uzgodniono wysokości kwoty odpisu, ale z wyliczeń strony rządowej jasno wynika, że zaledwie 38 proc. podatników, przeważnie młodszych i zamożniejszych, korzysta z możliwości odpisu podatkowego na organizacje pożytku publicznego. Nie ma więc żadnych podstaw, aby sądzić, że w przypadku katolików ten procent będzie zdecydowanie większy, co także oznacza, że warto jeszcze raz przedyskutować, czy zaproponowana przez stronę rządową kwota odpisu 0.3 proc. umożliwiłaby Kościołowi zebranie środków porównywalnych do tych, jakie obecnie otrzymuje z Funduszu Kościelnego.
Po spotkaniu rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji Artur Koziołek powiedział, że do końca roku ma zostać przygotowany bilans dotychczasowej działalności Funduszu Kościelnego oraz tego, co Kościołowi zabrano i co oddano. Zobowiązano się do przygotowania obustronnej noty podsumowującej rozmowy.
Rzecznik MAiC uchylił się natomiast od odpowiedzi, czy po dzisiejszych rozmowach zaszły jakiekolwiek zmiany w spornej kwestii dotyczącej wysokości odpisu podatkowego na rzecz Kościoła i związków wyznaniowych.
Abp Budzik pytany o sporządzenie bilansu dotychczasowej działalności Funduszu Kościelnego oraz tego, co w PRL Kościołowi zabrano, a co po 1989 r. oddano poinformował, że prace nad nim nadal trwają. – To będzie bardzo cenna rzecz, ponieważ to, co do tej pory uchodziło za zbadane naukowo, nie opierało się jednak na zbyt precyzyjnych źródłach. Obecnie wszystkie źródła, zarówno ze strony kościelnej jak i rządowej są dostępne. Bilans, jaki powstanie, będzie na pewno bardzo uczciwy i solidny – wyjaśnił metropolita lubelski.
Źródło: wiara.pl. KAI
pam