Klasztor św. Józefa w miejscowości St. Marys w hrabstwie Elk w stanie Pensylwania, założony w połowie XIX wieku przez benedyktynki przybyłe z Bawarii, zostanie wkrótce zamknięty. Winny jest brak powołań.
Fakt ten odbił się echem w wielu mediach amerykańskich, chodzi o pierwszy w ogóle klasztor benedyktyński założony na terytorium Stanów Zjednoczonych. W klasztorze od dawna brakuje powołań, obecnie mieszka w nim 17 sióstr. Najmłodsza ma 58, a najstarsza 91 lat. Część pracuje w parafiach, a dwie są nauczycielkami muzyki i sztuki. Zakonnice zostaną przeniesione do innych klasztorów, dawniej siostry prowadziły także szpital i pracowały w szkołach. Media zwracają uwagę, że klasztor posiada spory majątek: budynki i tereny rolne.
Wesprzyj nas już teraz!
Kilka lat temu przeciwko siostrze, która pełni obecnie urząd administratorki klasztoru św. Józefa i powiadomiła o jego zamknięciu, złożona została skarga o wykorzystanie seksualne dziewczyny uczącej się w szkole z internatem prowadzonym przez zakonnice. Wydarzenie miało mieć miejsce w innym klasztorze, położonym w stanie Kentucky, w latach 60.
Źródło: post-gazette.com
dom