Prof. Andrzej Zybertowicz stwierdził, że szerokie udostępnienie sztucznej inteligencji i narzędzia ChatGPT to „nieetyczny eksperyment”. Jego zdaniem to narzędzie „unieważnia niektóre ludzkie kompetencje” i prowadzi do osłabienia więzi społecznych.
„W mojej ocenie to przełom o negatywnym charakterze; następuje bowiem przekroczenie bezpiecznej granicy rozwoju technologii. Można nawet powiedzieć – takie głosy są obecne – że szerokie udostępnienie ChatuGPT to w istocie eksperyment nieetyczny” – mówi prof. Andrzej Zybertowicz, socjolog i doradca prezydenta RP. Niekontrolowany rozwój sztucznej inteligencji nazwał największym zagrożeniem dla ludzkości.
„To wypuszczenie w przestrzeń społeczną narzędzia, które potęguje zgiełk informacyjny. Żyjemy w cyfrowej infosferze nasączającej nas każdego dnia strumieniami informacji, które nie układają się w wiedzę, nie układają się w prawdę ani w opowieści sensownie tłumaczące świat. Generowanie kolejnych fal informacji sprzyja dezinformacji rodzącej głębokie spolaryzowanie w wielu krajach. To zaś obok samotności staje się jednym z głównych wyzwań wielu nowoczesnych społeczeństw” – przestrzegł socjolog, mówiąc o zagrożeniach związanych z ChatemGPT.
Wesprzyj nas już teraz!
Chat GPT został opracowany przez amerykańską firmę OpenAI i służy m.in. do tworzenia odpowiedzi na pytania lub polecenia wprowadzane przez jego użytkownika. Potrafi wykonać bardziej złożone zadania, na przykład napisać opowiadanie czy program komputerowy. Wyróżnia się np. tym, że jest w stanie pisać teksty o jakości porównywalnej do treści tworzonych przez utalentowanych ludzi. Wykorzystując techniki głębokiego uczenia się generuje odpowiedzi w czasie rzeczywistym w zależności od przedstawionych mu w pytaniu parametrów.
„To narzędzie, które niemal całkowicie unieważnia niektóre ludzkie kompetencje. Przez rozwój sztucznej inteligencji zostają również zaburzone sprawdzone i tradycyjne zasady porządkowania rzeczywistości – np. zdjęcie czy film tracą wartość wiarygodnego źródła informacji o czymś, co obiektywnie zaistniało. Być może jesteśmy też o krok od śmierci sztuki” – ocenił prof. Zybertowicz.
Dodał, że powszechność ChatuGPT może również wpłynąć na osłabienie więzi społecznych i nawet intymnych kontaktów międzyludzkich. „Poza pewnymi przydatnymi funkcjami, które oczywiście istnieją, jest także zabawką atrakcyjniejszą od kontaktów z rówieśnikami, rodzicami czy ludzką kulturą w ogóle” – powiedział naukowiec.
„Możemy stać się ofiarami albo tych, którzy będą dysponentami systemów sztucznej inteligencji, albo – jeśli się ona zautonomizuje – jej samej. W obu przypadkach oddziaływanie negatywne może być równie silnie” – ostrzegł prof. Zybertowicz.
„Moim zdaniem nie ma obecnie dla ludzkości większego zagrożenia niż niekontrolowany rozwój sztucznej inteligencji. W odróżnieniu od wcześniej budowanych przez ludzkość technologii, ta ma potencjał kompletnego wymknięcia się spod kontroli” – zaznaczył.
Źródło: PAP/Jakub Bawołek
Oprac. WMa