Brytyjski mężczyzna pozwał Narodową Służbę Zdrowia, po tym jak za namową lekarzy poddał się tzw. operacji zmiany płci. Trzydziestolatek zarzuca, że nie przedstawiono mu wszystkich jej negatywnych skutków, obejmujących problemy z oddawaniem i trzymaniem moczu, kompletną bezpłodność i brak czucia w okolicach narządów rozrodczych.
Mężczyzna, określający się w internecie pseudonimem „TulipR”, w wieku 26 lat sięgnął po środki zawierające kobiece hormony płciowe. Jak obecnie wyjaśnia, gdy zdecydował się na to posunięcie, był w opłakanym stanie psychicznym. „Cierpiałem na wiele złożonych problemów, z którymi zaczynałem się rozprawiać, ale zamiast tego namówiono mnie na bycie transem”, wyjaśnia poszkodowany w mediach społecznościowych.
Niedługo potem lekarze służby zdrowia zaczęli przepisywać mężczyźnie żeńskie hormony, oraz zachęcać go, by rozważył poddanie się chirurgicznemu usunięciu genitaliów. 5 lat temu Brytyjczyk zdecydował się na operację „odwrócenia prącia z przeszczepem moszny”. „Znalazłem się na stole operacyjnym. Natychmiast po obudzeniu się po operacji wiedziałem, że popełniłem największy błąd w moim życiu. Moja seksualność została poddana lobotomii”, komentuje po latach mężczyzna.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak relacjonuje „TulipR”, zaraz po tym wydarzeniu jego życie przerodziło się w „koszmar”. Operacja, która miała poprawić jego samopoczucie, doprowadziła wyłącznie do pojawienia się uciążliwych, nieodwracalnych skutków ubocznych, o których istnieniu mężczyzna nie został w żaden sposób poinformowany.
„Nie mam czucia w regionie krocza. Mógłbyś pchnąć mnie nożem i bym nie zauważył. Cały obszar jest zdrętwiały (…)”, wyjawia trzydziestolatek w Twitterowych wpisach. „Nikt nie powiedział mi, że podstawa penisa pozostaje, nie można jej usunąć, co oznacza, że w środku zostaje dosłownie kikut, który drga. Chciałbym, aby to bym żart”, kontynuuje.
Wskutek operacji mężczyzna stracił jakikolwiek popęd płciowy. Nie jest też zdolny do aktywności seksualnej. Nowe pseudo-narządy, które powstały w skutek „zmiany płci”, pozbawione są bowiem czucia, oraz nieprzystosowane do współżycia.
Obecnie dla Brytyjczyka wyjątkowo trudne stało się nawet załatwianie się – zajmuje 10 minut i powoduje ból. Dewastacja, do jakiej doszło w obrębie układu moczowego, spowodowała również niezdolność mężczyzny do trzymania moczu.
Zdaniem przewodniczącej grupy „Transgender Trend”, zajmującej się ostrzeganiem młodych przed negatywnymi konsekwencjami „zmiany płci”, poszkodowany ma duże szanse na zwycięstwo w procesie i uzyskanie odszkodowania od Narodowej Służby Zdrowia. – Mam nadzieję, że to zmusi NHS (National Health Service) do przemyślenia barbarzyńskiej operacji, przeprowadzanej na pacjentach którym medycy wmawiają, że im pomoże – komentuje Davies Arai.
Źródło: lifesitenews.com
FA