Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi na temat koronawirusa lekarz, tym razem podzielił się swoim poglądem na temat aborcji. Jego zdaniem mężczyzna nie ma prawa wpływać na decyzję kobiety o urodzeniu dziecka. – Ja, macho, mam zapłodnić samicę i ona ma rodzić, bo ja tak chcę? Tak można było w jaskini rządzić – stwierdził w rozmowie z Wyborczą.
Lekarz przedstawił się na łamach gazety jako „liberalny katolik”, a w trakcie wywiadu opowiedział się za całkowitym przeniesieniem decyzji o urodzeniu dziecka na kobietę. – Kobieta nosi ciążę, rodzi i ponosi tego konsekwencje. Oczywiście jakoś w ciążę trzeba zajść, zwykle z facetem – mówił prof. Simon pytany o pomysły rządzących dot. aborcji.
Wesprzyj nas już teraz!
Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz członek Rady Medycznej przy premierze Morawieckim stwierdził, że mężczyzna nie ma prawa wpływać na decyzję kobiety o urodzeniu dziecka. – Chęć karania kobiet za aborcję to dowód zdziczenia. Ja, macho, mam zapłodnić samicę i ona ma rodzić, bo ja tak chcę? Tak można było w jaskini rządzić – stwierdził.
Lekarz jest przekonany, że wkrótce przepisy dot. aborcji gwałtownie się zliberalizują, ponieważ „Polacy idą w tę stronę”. – Jeśli nie będzie fałszerstw wyborczych, to wszystko ulegnie zmianie. Kobiety będą walczyły. Nikt nie ma prawa wam narzucać, jak macie się przygotować do macierzyństwa, czy donosić ciążę, czy nie. Co nie znaczy, że uważam aborcję za formę antykoncepcji, bo też są takie panienki – dodaje.
Źródło: dorzeczy.pl
PR