„Zielone światło dla polsko-niemieckiego podręcznika” – obwieszcza portal Deutsche Welle. O zaborach i okupacji, a także innych przejawach „przywracania demokracji” w Rzeczypospolitej nasi uczniowie będą się teraz dowiadywać z uwzględnieniem punktu widzenia drugiej strony.
„Polsko-niemiecki podręcznik do historii jest gotowy od czterech lat, ale rząd PiS z powodów politycznych blokował jego wprowadzenie do szkół. Nowe władze dały zielone światło dla unikalnego projektu” – podaje DW. Portal cytuje też słowa ulgi Andrzeja Dusiewicza, który w Wydawnictwach Szkolnych i Pedagogicznych odpowiadał za projekt tutejszej edycji serii podręczników zatytułowanych „Europa. Nasza historia”. – Dla mnie to jest projekt życia. Odczuwam wielką satysfakcję, że udało się go z sukcesem zakończyć – stwierdził.
Po uzyskaniu trzech pozytywnych recenzji, w poniedziałek resort edukacji podał informację o dopuszczeniu książki do użytku przez nauczycieli.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mam nadzieję, że książka będzie szeroko wykorzystywana przez uczniów, a nie pozostanie jedynie symbolem polsko-niemieckiego partnerstwa – podkreślił Dusiewicz.
Czterotomowa seria obejmuje zakres klas 5 – 8, czyli okres historii od starożytności do czasów współczesnych. – To drugi na świecie bilateralny podręcznik do historii. Dwa kraje, z których jeden był ofiarą agresji, potrafiły stworzyć wspólną opowieść o historii – cieszy się Robert Traba, były współprzewodniczący Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej.
„Pomysł wspólnego podręcznika rzucił w 2006 r. ówczesny minister spraw zagranicznych Niemiec Frank Walter Steinmeier. W przemówieniu na Europejskim Uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą szef niemieckiej dyplomacji tłumaczył, że taka publikacja pomogłaby Polakom i Niemcom w lepszym zrozumieniu się. Dwa lata później niemiecką propozycję podchwycił szef polskiego MSZ Radosław Sikorski” – podaje Deutsche Welle.
Projekt został zlecony przez władze obydwu państw Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej Historyków i Geografów. Pierwszy tom ukazał się w 2016 r. i był prezentowany w Berlinie z udziałem szefów MSZ obydwu państw – Witolda Waszczykowskiego i Franka-Waltera Steinmeiera.
Polski MEN zatwierdził pierwsze 3 tomy. Treść dotyczącą części opisującej najnowsze dzieje została zakwestionowana przez jednego z recenzentów, a negatywną ocenę potwierdził na prośbę ministerstwa prof. Grzegorz Kucharczyk.
„Aby uniknąć ostatecznej dyskwalifikacji podręcznika przez kierowany przez Przemysława Czarnka MEN, wydawnictwo wycofało w ostatniej chwili wniosek o dopuszczenie. – Należało poczekać na lepsze czasy” – cytuje Dusiewicza Deutsche Welle.
Źródło: dw.com
RoM