Dzisiaj

Napaści na pikietujących przed Abotakiem. Obrońcy życia piętnują bierność policji

(Fot. Fundacja Życie i Rodzina)

Fundacja Życie i Rodzina opublikowała treść skargi wysłanej na adres m. insp. dr. Krzysztofa Ogrońskiego, komendanta stołecznego policji. Organizacja obrońców życia domaga się wszczęcia postępowania dyscyplinarnego oraz zabezpieczenia materiału dowodowego potwierdzającego napaści dokonane w środę 3 grudnia na pikietujących aborcyjną placówkę Abotak przy ulicy Wiejskiej.

Skarga dotyczy bierności funkcjonariuszy mających zabezpieczać legalne zgromadzenie FŻiR. Jak wynika z pisma, przyjęli oni rolę biernych obserwatorów agresywnych ataków przeciwko demonstrantom.

Jak czytamy w piśmie, napastnicy dopuścili się:

Wesprzyj nas już teraz!

– „Zniszczenia mienia (art. 288 k.k.) oraz naruszenia nietykalności cielesnej (art. 217 k.k.): Agresorzy wylali na uczestników zgromadzenia oraz sprzęt nagłaśniający nieznaną, lepiącą się i cuchnącą ciecz. Substancja ta trwale uszkodziła głośnik należący do Fundacji.

– Fizycznych napaści: Doszło do co najmniej trzech bezpośrednich ataków fizycznych na wolontariuszki Fundacji. Kobiety były szarpane i popychane na oczach umundurowanych funkcjonariuszy. Jedna z kobieta została tak mocno popchnięta, że uderzyła plecami o samochód stojący kilka metrów za nią, a druga kobieta została uderzona przez mężczyznę w twarz”.

Jak podkreśla organizacja, mundurowi nie podjęli żadnych skutecznych działań. Substancja wylana na pikietujących mogła zaszkodzić ich zdrowiu i życiu, tymczasem nie zostały zabezpieczone jej próbki.

Dalej czytamy m.in., że funkcjonariusze nie reagowali na przypadki niszczenia mienia i ataki fizyczne, co sprzeczne jest z ustawą o Policji. Nie legitymowali też ani tym bardziej nie zatrzymali sprawców, nie zapewnili bezpiecznego przebiegu legalnego zgromadzenia.

Fundacja domaga się zabezpieczenia nagrań z kamer osobistych wszystkich funkcjonariuszy interweniujących (bądź obecnych) na miejscu zdarzenia. Chcą włączenia tych materiałów do akt postępowania wyjaśniającego, wskazania personaliów dowódcy zabezpieczenia i wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec funkcjonariuszy, którzy dopuścili się zaniechań.

„Bierność Policji w tej sprawie jest nie do zaakceptowania. Informuję, że w przypadku braku natychmiastowej i stanowczej reakcji ze strony Komendy Stołecznej Policji, Fundacja Życie i Rodzina wystąpi z zawiadomieniem do Prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy Policji z art. 231 § 1 k.k. (niedopełnienie obowiązków działając na szkodę interesu prywatnego i publicznego)” – napisał w imieniu Fundacji Krzysztof Kasprzak.

W piśmie znajdujemy też zapowiedź, iż w przypadku braku realnej i konkretnej reakcji, Fundacja rozważy dochodzenie odszkodowania od Skarbu Państwa za szkody powstałe w wyniku bierności funkcjonariuszy (zniszczony sprzęt), którzy mieli prawny obowiązek zapobiec skutkom ataków, a z obowiązku tego się nie wywiązali.

FŻiR na swej stronie internetowej podaje też kolejne szczegóły związane ze sprawą. Aborcyjny Dream Team, czyli organizator placówki, w której niezgodnie z polskim prawem ułatwia się ciężarnym matkom zabijanie ich nienarodzonych dzieci, ubiega się u władz miasta o wyznaczenie strefy buforowej wokół Abotaku. Tak, jak ma to miejsce w Anglii, Szkocji czy niektórych stanach USA.

„Przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina regularnie przychodzą pod pseudoklinikę aborcyjną Abotak na ul. Wiejskiej w Warszawie, aby pokazywać prawdę o aborcji. Prawdopodobnie nasze plakaty przekonały już niejedną kobietę, która miała zamiar zamówić tam tabletki do zabicia swojego dziecka, aby jednak tego nie robiła. Dlatego nie zrezygnujemy z tych akcji!” – zapowiadają pro-liferzy.

„Protesty obejmują modlitwę, działania edukacyjne, w tym informowanie o prawdziwym charakterze aborcji i puszczanie nagrań. Robimy raban, aby aborterki nie mogły prowadzić swojej zbrodniczej działalności w ciszy i spokoju. Niech Polska wreszcie to usłyszy i zrozumie, że Abotak trzeba zamknąć!” – podkreśla Fundacja Życie i Rodzina.

 

Źródła: Twitter (X), RatujZycie.pl

RoM

 

 

Policja nie zaprzecza, że ma stale „pod opieką” placówkę aborcyjną w pobliżu Sejmu

Kto ochrania aborcyjną „rzeźnię” w pobliżu Sejmu? Osobliwe kulisy zatrzymania przed Abotakiem

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 645 zł cel: 500 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram