Liczba nielegalnych imigrantów, którzy na małych łodziach i pontonach przedostali się do Wielkiej Brytanii od 2018 r., gdy po raz pierwszy zaobserwowano to zjawisko, przekroczyła 100 tys. Ponad 60 proc. naruszeń terytorium państwa przypada na ostatnie półtora roku – co świadczy o eskalacji kryzysu.
Według statystyk ministerstwa spraw wewnętrznych od 1 stycznia 2018 r. do środy 9 sierpnia 2023 r. włącznie przez kanał La Manche przedostało się w ten sposób 99 960 nielegalnych imigrantów, ale jak informują media, w czwartek przypłynęło ich na tyle dużo, że poziom 100 tysięcy został na pewno przekroczony. Dziennik „Daily Telegraph” podał, że do brytyjskiego wybrzeża przybiło 11 łodzi, na których mogło być nawet 600 osób.
Nie uwzględniając liczb z czwartku, które dopiero zostaną zweryfikowane i podane przez MSW, od początku tego roku do Wielkiej Brytanii nielegalnie przedostało się przez La Manche 15 071 osób. To o ok. 14 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2022 r., który był rekordowy pod względem liczby nielegalnej imigracji. Spadek ten po części wynika z tego, że w lipcu była niesprzyjająca przeprawom pogoda.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie zmienia to faktu, że od początku 2022 r., czyli przez 19 miesięcy, przedostało się przez kanał La Manche 60,8 tys. nielegalnych imigrantów – o ponad 50 proc. więcej niż w ciągu czterech pełnych lat 2018-2021. Ten gwałtowny przyrost szczególnie dobrze widać w rozbiciu na poszczególne lata – w 2018 r. było to 299 osób, w 2019 r. – 1843, w 2020 r. – 8466, w 2021 r. – 28 526, zaś w 2022 r. – 45 755 osób.
Na początku stycznia premier Rishi Sunak oświadczył, że zatrzymanie nielegalnej imigracji przez kanał La Manche jest jednym z pięciu jego priorytetów na ten rok.
(PAP)/oprac. FA
Czy w najbliższy piątek można jeść mięso? Polscy biskupi wydali odpowiednie dekrety