W Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni miała miejsce oficjalna inauguracja działalności portalu polskahekatomba.pl. Projekt ma na celu opisanie i upamiętnianie zbrodni przeciwko polskiemu narodowi, dokonanych podczas II Wojny Światowej. Na uroczystościach gościł Paweł Lisicki. Redaktor naczelny dorzeczy.pl podkreślił konieczność krzewienia wiedzy o tych tragicznych wydarzeniach.
Zabraliśmy się za ten projekt w myśl pięknych słów, że naród, który zapomina o swojej historii, jest skazany na jej powtórkę. Dziś 75 lat po wojnie już prawie nie ma pokolenia, które naocznie pamięta okres wojny. W żadnej mierze nie chcemy wzbudzać nienawiści do Niemców czy Rosjan, a raczej wzbudzać refleksję szczególnie młodego pokolenia o tym, czym była wojna i okupacja i jakiej tragedii doświadczył naród polski – powiedział PAP jeden z założycieli gdyńskiego Stowarzyszenia Polska Hekatomba, Tomasz Stachura.
Wyjaśnił również, że w ciągu ponad rocznej pracy udało się stworzyć na portalu listę ok. 3,6 tysięcy miejsc zbrodni i kaźni na Polakach, co stanowi ok. 20 procent takich lokalizacji. Dziś liczymy na to, że do współpracy z nami nad tworzeniem portalu, uzupełnianiem jego treści włączą się świadkowie, historycy, pasjonaci historii oraz instytucje – dodał współpomysłodawca portalu. Stachura podkreślił także, że projekt Polska Hekatomba to całkowicie oddolna inicjatywa społeczna, finansowana ze składek członków organizacji i korzystająca ze wsparcia wolontariuszy.
Wesprzyj nas już teraz!
„Zbrodnie dokonane na ziemiach polskich w latach 1939–1945 przez niemieckich nazistów i sowieckich komunistów spełniają definicję ludobójstwa. Zamiarem zbrodniarzy nie było tylko pokonanie wrogiego im państwa, ale przede wszystkim fizyczna eksterminacja elit i przekształcenie społeczeństwa w tanią siłę roboczą, pozbawioną tożsamości oraz zredukowaną do warstwy podludzi. Ich preludium była tzw. akcja antypolska NKWD z lat 1937–1938. Tak rozumianemu ludobójstwu postanowiliśmy nadać osobne imię. Polska Hekatomba”, czytamy na uruchomionym w poniedziałek portalu.
Podczas inauguracji portalu wystąpił m.in. redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” Paweł Lisicki, który kilka lat temu zaczął pisać o ludobójstwie Polaków podczas wojny. Jego zdaniem, martyrologia naszego narodu podczas II wojny światowej jest poza granicami Rzeczypospolitej „czymś niedostrzeganym i niedocenianym”.
Nam się wydaje, że stwierdzenie, że Polacy są ofiarami II wojny światowej, jest tak oczywiste, że nie wymaga to żadnego wytłumaczenia. Ta nasza pamięć i wrażliwość jest niestety bardzo często, szczególnie na Zachodzie, kompletnie nieobecna. Tam II wojna światowa na pewno nie kojarzy się ze zbrodniami na Polakach, z tym, że Polacy cierpieli, że Polska została najechana ze wschodu i zachodu– mówił dziennikarz.
Stowarzyszenie Polska Hekatomba zostało założone w 2020 r. przez trzech gdyńskich pasjonatów historii. Zarząd organizacji tworzą Tomasz Stachura, właściciel firmy Santi, od lat wspierającej poszukiwania wraku okrętu wojennego ORP „Orzeł”, socjolog dr hab. Daniel Wicenty z Uniwersytetu Gdańskiego oraz gdańskiego oddziału IPN oraz adwokat Maciej Adamczyk, właściciel gdyńskiej kancelarii prawnej.
(PAP)