Działacze i sympatycy środowisk narodowych, które we czwartek zapowiedziały protest przeciwko wystawianiu bluźnierczej pseudosztuki „Klątwa”, próbowali uniemożliwić wejście do Teatru Powszechnego, gdzie miało się odbyć przedstawienie. Policja zatrzymała 9 manifestantów. – Katolicka opinia publiczna powinna wyrazić swój przeciw. Teatr jest finansowany przez polskiego podatnika, to jest publiczny teatr – komentował Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego.
Protest Młodzieży Wszechpolskiej, Ruchu Narodowego oraz ONR został zapowiedziany we czwartek na konferencji prasowej, podczas której rzecznik MW Mateusz Pławski informował o działaniach podjętych w związku z wystawianiem na deskach teatru bluźnierczej pseudosztuki, która obraża chrześcijan. Podkreślił, że jego organizacja wystosowała stosowne pisma z prośbą o interwencję m.in. do Prokuratora Generalnego oraz władz miasta stołecznego Warszawy.
Wesprzyj nas już teraz!
Manifestanci, którzy zgromadzili się przed wejściem do Teatru Powszechnego starali się zablokować wejście do budynku, a tym samym nie dopuścić do wystawienia „Klątwy”. Podczas pikiety interweniowała policja, która umożliwiała przybyłym na spektakl wejście do środka, a także zatrzymała 9 osób, które brały udział w proteście. – Nie życzę przedstawicielom żadnych innych wyznań, żeby tak obraźliwa sztuka na ich temat była wystawiana. Policja nie powinna rozbijać protestu, tylko powinna przerwać spektakl – mówił obecny na miejscu wiceprezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak. – Katolicka opinia publiczna powinna wyrazić swój przeciw. Teatr jest finansowany przez polskiego podatnika, to jest publiczny teatr – dodał.
Obecnie w @TeatrPowszechny wystawiana jest „Klątwa” a pikietujący z różnych środowisk modlą się wspólnie przed teatrem. Jest spokojnie. pic.twitter.com/fgkAduYCOu
— Krzysztof Bosak (@krzysztofbosak) 21 kwietnia 2017
Wystawienie na deskach Teatru Powszechnego w Warszawie bluźnierczego i obscenicznego spektaklu „Klątwa” odbiło się w Polsce szerokim echem. Przedstawieniem reżysera-skandalisty Olivera Friljcia, podczas którego profanowany jest Chrystusowy krzyż oraz figura św. Jana Pawła II, zainteresowała się już prokuratura oraz eksperci Instytutu Ordo Iuris. Skandaliczna pseudosztuka wywołała reakcję hierarchów Kościoła i katolików. Sceny, które mogą zobaczyć widzowie Teatru Powszechnego w Warszawie trudno opisać tak, aby nie stać się przyczyną zgorszenia. Prezentowanie bluźnierstwa, wyuzdanej pornografii czy antypolskich fobii jako prób „artystycznego zmagania się ze współczesnością” stało się perfidną metodą stosowaną od lat przez wielu tzw. ludzi kultury.
Warto przypomnieć, że jeszcze pod koniec lutego, rzecznik KEP ks. Paweł Rytel-Andrianik informował, że „Klątwa” ma znamiona bluźnierstwa. Podczas spektaklu dokonuje się publiczna profanacja krzyża, przez co ranione są uczucia religijne chrześcijan, dla których krzyż jest świętością. Oprócz symboli religijnych znieważa się osobę św. Jana Pawła II, co jest to szczególnie bolesne dla Polaków. Ponadto nie może być przyzwolenia na nawoływanie do nienawiści i deprecjonowania ludzkiego życia. Podobnie nie można się zgodzić na znieważanie flag państwowych, w tym przypadku flagi Państwa Watykańskiego” – zaznaczył w komunikacie ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Źródło: tvp.info, PCh24.pl
WMa