Natalia Maliszewska otrzymała kolejny pozytywny wynik testu na koronawirusa. Oznacza to, że Polka nie wystartuje na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w swoim koronnym dystansie 500 m.
W czwartek Natalia Maliszewska otrzymała pozytywny wynik testu na COVID-19, jednak decydujący miał kolejny test kilkanaście godzin później. Niestety, w piątek okazało się, że jego wynik także jest pozytywny, co oznacza przedłużenie izolacji polskiej łyżwiarki, co oznacza, że Natalia Maliszewska nie wystąpi w sobotnich kwalifikacjach na 500 m, czyli na dystansie, na którym radzi sobie zdecydowanie najlepiej.
PKOl: Natalia Maliszewska nie wystartuje w wyścigu na 500 m w short tracku. pic.twitter.com/LEbm96TpwX
Wesprzyj nas już teraz!
— PAP (@PAPinformacje) February 4, 2022
W czwartek Polka uzyskała negatywny wynik testu, co przyniosło jej nadzieję. Do startu w zawodach potrzebne są dwa negatywne wyniki z rzędu. Teraz wiemy już, że najpewniej nie uda jej się już ich uzyskać.
Polska łyżwiarka dalej może wystąpić w rywalizacji na 1000 m i na 1500 m, jednak jej nieobecność w wyścigu na 500 m to poważne osłabienie polskich szans medalowych. O ile nagle nie zostaną złagodzone przepisy funkcjonujące na igrzyskach w Pekinie, to Maliszewska nie będzie mogła wystąpić w swoim ulubionym dystansie.
Natalia Maliszewska jest wicemistrzynią świata i mistrzynią Europy w rywalizacji na 500 m.
W opinii Macieja Pawlickiego Polka „została uwięziona z powodu pozytywnego testu C19” a Igrzyska „będą mega oszustwem nowego totalitaryzmu”.
Faworytka, kandydatka do złotego olimpijskiego medalu Natalia Maliszewska nie wygra, bo została uwięziona z powodu pozytywnego testu C19 (objawów nie ma, zatem wedle WHO nie jest chora). Australian Closed było kpiną, ale Igrzyska będą mega oszustwem nowego totalitaryzmu.
— Maciej Pawlicki (@MaciejRPawlicki) February 4, 2022
Źródło: Onet
TK