We wtorek sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg podkreślił, że spodziewa się zwiększenia zaangażowania NATO w Europie Środkowo-Wschodniej. Spotkanie ministrów obrony państw członkowskich zaplanowano na środę i czwartek. Jednym z najważniejszych tematów będzie jednak pomoc dla Turcji borykającej się z falą migrantów.
Jens Stoltenberg oczekuje, że ministrowie obrony państw NATO zgodzą się na „zintensyfikowanie obecności” sojuszu na wschodzie. Chodzić ma o odstraszanie i stworzenie możliwości szybkiego rozwoju potencjału obronnego w Europie środkowej. W trakcie szczytu może zapaść wstępna zgoda, szczegółowe rozwiązania zostaną zatwierdzone dopiero w czerwcu.
Wesprzyj nas już teraz!
Ministrowie będą w trakcie spotkania dyskutowali nad tureckim wnioskiem o pomoc. Ankara chce, by państwa NATO pomogły w ograniczeniu kryzysu migracyjnego. Żywo zainteresowana jest tym strona niemiecka. Tureccy urzędnicy zasugerowali, by w operacje na Morzu Śródziemnym zaangażować flotę państw sojuszu. Zadaniem marynarki byłoby przechwytywanie łodzi wykorzystywanych przez przemytników ludzi. Bardzo poważnie podchodzimy do prośby Turcji i innych sojuszników odnośnie tego, co NATO może zrobić, by pomóc w dotykających ich kryzysach – podkreślał Stoltenberg.
W poniedziałek doszło do spotkania między Angelą Merkel i premierem Turcji Ahmetem Davutoğlu. W trakcie zorganizowanej następnie konferencji prasowej Davutoğlu powiedział, Berlin poprze wniosek Ankary o zaangażowanie NATO w celu zabezpieczenia tureckiego wybrzeża.
Taki projekt – w trakcie telefonicznej rozmowy z kanclerz Niemiec – poprzeć miał także premier Grecji Alexis Tsipras. Ateny nie zamierzają jednak organizować wspólnych patroli z tureckimi jednostkami i nie zaakceptują sytuacji, w której tureckie okręty wpływają na greckie wody. Sceptyczne stanowisko wobec takiego projektu wyrażają z kolei Francuzi.
Źródło: interia.pl, „Wall Street Journal”
mat