Nowe, szczególnie rzetelne naukowo badanie, ujawniło mankamenty korzystania z Facebooka. Okazało się bowiem, że częste korzystanie z tego portalu społecznościowego pogarsza samopoczucie. Wbrew pozorom nawiązywane na portalu relacje międzyludzkie nie prowadzą bowiem do budowania trwałych więzi. Cechują się zaś powierzchownością. Naukowcy są pewni: aktywność w mediach społecznościowych nie tylko nie zastąpi, ale wręcz zaszkodzi realnym więziom.
Autorzy badania twierdzą, że „rezultaty ich pracy pokazują, że natura i jakość tej formy komunikacji nie stanowi substytutu dla interakcji w realnym świecie, niezbędnych dla zdrowego życia”.
Wesprzyj nas już teraz!
Naukowcy, Holly B. Shaky z Uniwersytetu San Diego i profesor Nicholas Christakis z Yale University, przeanalizowali dane od 5208 dorosłych użytkowników Facebooka. Badali je pod kątem efektów aktywności na tym portalu społecznościowym dla ogólnego dobrego samopoczucia. Okazało się, że częste korzystanie z Facebooka okazuje się szkodliwe. Tymczasem aktywność społeczna w „realu” wywiera na psychikę pozytywny wpływ.
Nie jest to nowe odkrycie. Wszak, jak zauważa John Horvatt II, już od dawna naukowcy wskazywali na problemy wynikające z użytkowania social media, takie jak zniechęcenie do kultywowania osobistych relacji czy problemy z samodyscypliną. Jednak ostatni raport wyróżnia się swą drobiazgowością i dokładnością analizy.
Przed opublikowaniem wyników nowego raportu niektórzy badacze sugerowali, że publikowanie wysokiej jakości materiałów na Facebooku może okazać się remedium na negatywne skutki korzystania z portalu. Jednak okazało się, że częsta aktywność na portalu społecznościowym prowadzi do niekorzystnych skutków nawet, jeśli użytkownik dba o publikowaną przez siebie treść. Generalnie: im większa aktywność na Facebooku, tym częstsze przypadki pogorszenia samopoczucia.
Ponadto wcześniej zakładano również, że znaczna ilość „polubień” u innych użytkowników doprowadzi do spadku samooceny. Jednak okazuje się, że także inne działania na portalu Marca Zuckerberga prowadziły do negatywnych rezultatów.
Jak twierdzi John Horvatt II, rezultaty badania są otrzeźwiające. Pokazują bowiem, że negatywne efekty Facebooka są tym bardziej dotkliwe, im częściej ktoś korzysta z tego medium. Jak zauważa katolicki publicysta, samo określenie media społecznościowe staje się absurdalne. Wszak zamiast zachęcać do relacji społecznych, zniechęcają one do nich, oferując jedynie ich namiastkę.
Źródło: returntoorder.org
Mjend