– Wgnieciemy Putina w ziemię – odgrażał się marszałek sejmu Szymon Hołownia, po tym jak świat obiegła wiadomość o śmierci Aleksieja Nawalnego. Kręgi „demokratyczne” zgodnie ogłosiły, że to rosyjski dyktator uśmiercił lidera liberalnej opozycji w swoim kraju i zapowiedziały konsekwencje w postaci sankcji. Tymczasem, zdaniem ukraińskiego wywiadu, śmierć politycznego konkurenta Putina była spowodowana…chorobą.
– To nie jest wzięte z internetu, ale, niestety, to śmierć naturalna – cytuje słowa gen. Kyryło Budanowa portal Ukraińska Prawda. W ten sposób szef ukraińskiego wywiadu wojskowego odnosił się do nagłej informacji o zgonie rosyjskiego opozycjonisty w kolonii karnej „Wilk Polarny”.
– Muszę cię rozczarować, ale wiemy, że (Nawalny) faktycznie zmarł z powodu zakrzepu krwi. I jest to mniej więcej potwierdzone – dodawał mundurowy w odpowiedzi na pytanie reportera podczas jednej z niedawnych konferencji w Kijowie.
Wesprzyj nas już teraz!
Tym samym ukraiński wojskowy przyznaje rację oficjalnym komunikatom zarządu placówki, która zawiadomiła o śmierci Nawalnego w wyniku zdrowotnego załamania. Lider antyputinowskiej opcji miał nagle po spacerze stracić przytomność. Władze kolonii karnej przekonywały, że osadzonemu udzielono stosownej pomocy – podejmując m.in. próbę reanimacji. Jak donosi rmf24.pl, na popularnym w Rosji portalu Telegram, pozostającego pod wpływem władz, powodem ataku mała być zakrzepica.
Jednoznacznie przekonana o zabójstwie Nawalnego jest z kolei jego żona. Julia Nawalna bez ogród stwierdziła, że jej małżonek zginął z ręki Putina.
Należy pamiętać, że w kolonii karnej panują surowe warunki. Placówka położona jest za kołem podbiegunowym, w celach ma nie być kaloryferów, więźniowie zaś mają nie dostawać odpowiednej dla tych warunków odzieży. Wedle relacji, również rosyjskiej prokuratury, również opieka medyczna ma być w opłakanym stanie.
Źródło: rmf24.pl
FA
USA: Joe Biden zapowiada poważne sankcje na Rosję w związku ze śmiercią Nawalnego