11 sierpnia 2015

„Straszenie PiS-em przestało działać, więc zwolennicy obozu władzy uczepili się hasła «Polska w ruinie» jak ostatniej deski ratunku przed spadającymi sondażami i widmem utraty władzy w październiku” – czy to cytat z jakiejś prawicowej gazety? Nie. To cytat z „Krytyki Politycznej”. Paweł Śpiewak komentuje kuriozalną akcję „Polska w ruinie”.

 

Tonący rząd PO-PSL chwyta się brzytwy. Przynajmniej tak mu się wydaje… Czy jednak dowcipy w ramach akcji „Polska w ruinie” są rzeczywiście ostre jak brzytwa i spowodują zmianę wyborczych kursów na jesieni? Nawet ultralewicowa i finansowana z budżetu państwa „Krytyka Polityczna” śmie w to wątpić.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Zniewolony naród odpoczywa po walce z reżimem” – głosi napis widniejący na zdjęciu tłumu spacerującego po molo w Sopocie. Tego typu rewelacje możemy obserwować na facebookowym profilu „Polska w ruinie – Official”. W innych postach widzimy zdjęcia mostów i podświetlających je nocnych iluminacji, a nawet przaśną fontannę mającą świadczyć w wspaniałym rozwoju „zielonej wyspy” pod kolejnymi rządami następującymi po Okrągłym Stole.

 

Kuriozum tej pseudo-obywatelskiej akcji poparcia dla cudownych przemian gospodarczych III RP jest oczywiste nawet dla „Krytyki Politycznej”. „«Polsce w ruinie» mają przeczyć zdjęcia każdego nowego dworca, aquaparku i kilometra drogi, które lądują na Facebooku. Ma być ironicznie, przecież Polska pięknieje, prawda? Dzięki akcji możemy jednak zobaczyć, jak wyobrażają sobie nowoczesność zwolennicy obecnego status quo” – komentuje Paweł Śpiewak.

 

Aktywność akcji oznaczanej na Facebooku hasztagiem #polskawruinie nawiązuje do – również krytykowanej przez Śpiewaka – wypowiedzi Andrzeja Dudy, w której, nie szczędząc patosu, prezydent przypominał dzieło odbudowy kraju podejmowane przez naszych pradziadów, deklarując jednocześnie, iż dziś podobna odbudowa również jest możliwa. Hasła tego „jak pijany płotu” uczepiła się partia rządząca.

 

Na profilu akcji ukazują się zdjęcia dokumentujące infrastrukturalne projekty ostatnich lat mające dowodzić, iż jakiekolwiek mówienie o odbudowie Polski nie ma sensu. „Porównanie do propagandy sukcesu doby późnego Gierka samo ciśnie się na usta” – zauważa publicysta lewicowego medium.

 

„Maczugą w propagandowej walce jest przede wszystkim tak zwana twarda infrastruktura. Oglądając zamieszczane pod hasłem «Polska w ruinie», zdjęcia można odnieść wrażenie, że nowoczesność i postęp powinien być mierzony ilością wylanego betonu i położonej kostki” – ironizuje Śpiewak.

 

Autor artykułu zwraca uwagę na prawdziwe oblicze działań partii rządzącej. „Mamy tutaj do czynienia w rzeczywistości z dość dramatyczną i brzemienną w skutkach pomyłką: wzrost PKB został utożsamiony z rozwojem i poprawą społecznego dobrostanu. Faktycznie jednak zdjęcia dowodzą jedynie tego, że Polska wydaje ogromne ilości środków europejskich. Buduje się dużo, wysoko i kolorowo. Zdjęcia pendolino nie są jednak symbolem rozwijającego się systemu transportu publicznego, a jego pendolinizacji właśnie. Czyli modernizacji wyspowej i powierzchownej” – pisze.

 

„W tym samym czasie, gdy rząd wydawał setki milionów na nowe włoskie składy, likwidował dziesiątki połączeń między mniejszymi miastami. Zdjęcia centrów handlowych nie są przykładem triumfu polskiego handlu i rzemiosła, a jego powolnego wykańczania, wysysania kapitału z Polski i transferu zysków zagranicę” – przytomnie stwierdza Paweł Śpiewak.

 

Śpiewak piętnują arogancję i samozadowolenie, które przyniosły klęskę PO w wyborach prezydenckich. „Problemów Polski nie da się zakryć memami. Obsesja «Polski w ruinie» unaocznia nam intelektualną pustkę, jaka zapanowała w obozie władzy. Nie da się robić polityki bez intelektualnego zaplecza, umiejętności wyciągania wniosków z porażki i krytycznego spojrzenia na rzeczywistość. Zwolennicy obozu władzy już wkrótce się o tym przekonają” – kwituje publicysta.

 

 

Źródło: krytykapolityczna.pl

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 430 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram