Zwolnienie z płacenia podatku VAT (na przykład rozpoczynający działalność gospodarczą), chociaż nie mają obowiązku rejestrować się na potrzeby tego podatku, powinni pamiętać o rzetelnym prowadzeniu ewidencji dokonywanej sprzedaży za każdy dzień. Mają na to czas zanim przystąpią do sprzedaży w dniu następnym. W przypadku stwierdzenia przez urzędników braku takiej ewidencji, pojawi się nie tylko konieczność zapłacenia podatku, ale także wszczęte zostanie postępowanie karne skarbowe.
Gdy rozpoczyna się zatem działalność gospodarczą i korzysta ze zwolnienia podmiotowego w VAT, nie trzeba co prawda składać zgłoszenia rejestracyjnego VAT-R, do czasu aż utraci się przywilej stosowania wspomnianego zwolnienia, nie oznacza to jednak zwolnienia od prowadzenia ewidencji sprzedaży
Wesprzyj nas już teraz!
Podatnicy tacy prowadzą ewidencję uproszczoną, która zawiera informację o sprzedaży w danym dniu. Chodzi o to, by pilnować wysokości obrotów, a tym samym momentu, w którym traci się przywilej ze względu na przekroczenie limitu, który obecnie wynosi 150 tysięcy złotych rocznie. Zwolnieni z VAT są podatnicy, u których wysokość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym nie przekroczyli takiej właśnie kwoty.
W przypadku stwierdzenia, iż przedsiębiorca nie prowadzi ewidencji lub prowadzi ją w sposób nierzetelny, urząd skarbowy określa wartość niezaewidencjonowanej sprzedaży w drodze oszacowania (sic!), chociaż przepisy określają, iż wolno mu to zrobić tylko wtedy, gdy na podstawie dokumentacji nie jest możliwe dokładne ustalenie wartości sprzedaży. Jeżeli nie można określić także przedmiotu opodatkowania, kwotę podatku ustala się, przy zastosowaniem stawki podstawowej, czyli 23 procent.
Nieprowadzenie ewidencji lub prowadzenie jej w sposób nierzetelny (to także oceniają urzędnicy) grozi także odpowiedzialnością karną skarbową. Takie czyny zostały bowiem określone jako przestępstwo skarbowe, zagrożone karą grzywny do 240 stawek dziennych.
Źródło: Tax Care
Piotr Toboła