Światowe mocarstwa prowadzą intensywne rozmowy z Iranem dotyczące energetyki jądrowej. Mimo pewnego ocieplenia relacji, zachodni dyplomaci są sceptyczni co do możliwości zawarcia ostatecznego porozumienia. Tymczasem na 24 listopada zaplanowano zakończenie negocjacji.
Jak informują Elise Labott i Jim Sciutto, rozmowy te mają w znacznym stopniu charakter techniczny – dotyczą irańskiego projektu energetyki jądrowej i wzbogacania uranu. Do tej pory porozumienie zawarto jedynie w kilku kwestiach, zachodni dyplomaci nie spodziewają się sukcesu. Jednym z punktów zapalnych pozostaje liczba wirówek wzbogacających uran. Zachodni dyplomaci chcieliby, by Teheran ograniczył ich liczbę z 19 tysięcy do 4,5 tysiąca. Irańczycy z kolei zgodziliby się na liczbę 8-10 tysięcy maszyn.
Wesprzyj nas już teraz!
Zachodni negocjatorzy dążą także do tego, by uniemożliwić Irańczykom konstrukcję broni atomowej. Według niektórych doniesień, temu służyć ma budowa reaktora w Araku – wstrzymana od stycznia.
Amerykański prezydent Barack Obama jest naciskany przez Republikanów, którzy grożą poparciem dla nowych sankcji. Z kolei prezydent Iranu Hasan Rouhani jest krytykowany przez niektóre formacje, według których porozumienie z Zachodem nie jest możliwe.
Źródło: edition.cnn.com
mjend