7 lutego 2023

Chcieliśmy aby list był wyważony, grzeczny, ale stanowczy. Zależało nam na tym aby dobrze wyjaśnić nasze stanowisko; żeby każdy, kto przeczyta nasze stanowisko, uświadomił sobie, do czego prowadzi tak zwany zrównoważony rozwój. Ludzie rzeczywiście nie wiedzą, czym on jest – powiedział Piotr Zajkowski w rozmowie z Janem Pospieszalskim.

 

Piotr Zajkowski wraz z grupą rodziców interweniował u biskupa Lizbony – koordynatora Światowych Dni Młodzieży Lizbona 2023 – w sprawie promowania na oficjalnej witrynie wydarzenia neomarksistowskiej ideologii.

Wesprzyj nas już teraz!

Zrównoważony rozwój rzeczywiście dobrze brzmi w swoich hasłach, natomiast jest w wielu punktach niegodziwą agendą polityczną. Jest całkowicie nie do pogodzenia nie tylko z nauczaniem Kościoła, ale także nawet ze zwykłym ludzkim rozumowaniem. Jeżeli wejdziemy w środek – czym jest, jakie są jego cele, do czego dąży, na czym polega, to właściwie każdy uczciwy człowiek powie: „nie, ja tego nie chcę” – mówił w rozmowie z Janem Pospieszalskim inicjator akcji.

Nawet jeśli tam są jakieś punkty pozytywne, właściwe, jak ochrona środowiska, to niewiele to zmienia, bo wszystkie dobre rzeczy powinniśmy robić w sposób godziwy. Jeżeli rzeczy godziwe są mieszane z niegodziwymi, cały program jest do wyrzucenia – zaznaczył gość portalu Afirmacja.info.

Fałszywa ideologia opiera się o kilka podstawowych zasad. Jej pomysłodawcy i promotorzy powtarzają na przykład bardzo modną tezę, że mamy do czynienia z globalnym ociepleniem, na co główny wpływ ma dwutlenek węgla. Im jego jest mniej, tym lepiej dla Ziemi. Teza ta ma swoje drastyczne konsekwencje w międzynarodowej polityce klimatycznej.

To program holistyczny. Cała jego niemoralność polega na tym, że [w myśl tych haseł] im więcej ludzi, tym gorzej. W związku z tym im mniej ludzi, tym lepiej. A jak możemy zmniejszyć populację? Antykoncepcja, zabójstwa dzieci nienarodzonych, eutanazja, cała edukacja seksualna prowadząca do tego, żeby ludzie nie chcieli się rozmnażać żeby bali się zakładać rodziny. Im mniej ludzi, tym czystsze powietrze, chronimy naszą matkę Ziemię, która coraz bardziej jest dla nas „nowym bogiem” – ostrzegał Piotr Zajkowski.

Innym istotnym punktem programu zrównoważonego rozwoju jest tak zwane zdrowie reprodukcyjne, czyli – jak zauważył gość Afirmacja.info – kolejny przykład współczesnej nowomowy. W istocie bowiem chodzi o promocję i nieskrępowany dostęp do agresywnej, demoralizującej edukacji seksualnej według modelu WHO, a także do antykoncepcji i tak zwanej aborcji.

Autorzy alarmującego listu w sprawie Światowych Dni Młodzieży nie chcą, by katolicka młodzież zetknęła się w Lizbonie z propagandą groźnej ideologii. Może ona pojawić się tam w formie plakatów, ulotek, symboli, materiałów promocyjnych czy w wypowiedziach duchownych, z papieżem włącznie. W ten sposób nieświadome osoby mogą uznać sprzeczny z Dekalogiem program za rzecz pozytywną, bo akceptowaną i wspieraną podczas wydarzenia organizowanego przez Kościół.

– Przywiozą stamtąd symbolikę i pewne odniesienia, zachętę żebyśmy dbali o środowisko. A reszty dopełnią już inni, bardzo niegodziwi ludzie, którzy będą wiedzieli, jak młodych ludzi urabiać, zresztą wiedzą, jak to robić. Według mnie, to bardzo niebezpieczne – podkreślił rozmówca Jana Pospieszalskiego.

– Zrównoważony rozwój prędzej czy później będzie chciał wykazać, że każdy człowiek, który oddycha i zużywa tlen, jest pasożytem dla Ziemi – dodał.

Ważną częścią globalistycznej agendy realizowanej pod hasłem zrównoważonego rozwoju jest koncepcja zacierania prawdziwej identyfikacji seksualnej i wprowadzenia w to miejsce sprzecznej z naturą ideologii genderowej. Według tych założeń, każdy może zdefiniować swoją tożsamość samodzielnie, nawet w zupełnym oderwaniu od płci biologicznej.

Gdy Piotr Zajkowski wraz z grupą znajomych rodziców dowiedzieli się o zamiarze promowania zrównoważonego rozwoju podczas ŚDM, postanowili zwrócić się do polskiego, krajowego biura organizacyjnego Dni. Kilkuosobową delegację zaniepokojonych wiernych przyjął ksiądz biskup Suchodolski, który podjął interwencję w centralnym biurze ŚDM. Ponadto sam zainspirował rodziców do napisania listu skierowanego pod adresem głównych organizatorów wydarzenia. Apel w językach: polskim, włoskim i angielskim trafił do ordynariusza Lizbony, watykańskiej dykasterii oraz polskich hierarchów.

List zrobił na mnie bardzo duże wrażenie swoim profesjonalizmem, jakością argumentacji, wszechstronnością spojrzenia na całą problematykę – podkreślił w rozmowie Jan Pospieszalski.

Przesłanie polskich rodziców uzupełnione jest obszerną bibliografią z linkami do tekstów źródłowych, potwierdzających tezy zawarte w wystąpieniu.

Przygotowując apel inicjatorzy akcji natrafili na przykład na oficjalnej stronie ŚDM na odnośnik prowadzący do lewicowej organizacji „ekologicznej”, która przy okazji namawiania do sadzenia drzew, promuje między innymi buddyzm, reinkarnację oraz osoby zwalczające Kościół katolicki.

– Chcieliśmy aby list był wyważony, grzeczny, ale stanowczy. Zależało nam na tym aby dobrze wyjaśnić nasze stanowisko; żeby każdy, kto przeczyta nasze stanowisko, uświadomił sobie, do czego prowadzi zrównoważony rozwój. Ludzie rzeczywiście nie wiedzą, czym on jest – podkreślił Piotr Zajkowski.

– Może dzisiaj nie jest to jeszcze wyraźnie widoczne, ale ma on korzenie marksistowskie. To neomarksistowska odnoga komunizmu i do tego samego prowadzi. Komunizm był brutalny i tę brutalność wszyscy widzieli, nasi dziadkowie i ojcowie – przychodził i mordował. Zrównoważony rozwój tak samo dąży do podboju świata, tylko innymi metodami. Tutaj środkiem jest ekologizm – wskazał.

Rodzice otrzymali od biskupa Lizbony błyskawiczną ripostę, którą jednak trudno określić jako poważną. Nie nawiązywała ona do meritum sprawy i do najważniejszych problemów podjętych w apelu. Po nadzwyczaj krótkim czasie udzielenia „odpowiedzi” inicjatorzy akcji wnioskują, że ich list nie został nawet przeczytany, gdyż – biorąc pod uwagę wszystkie załączniki – nie dałoby się tego zrobić w ciągu kilkudziesięciu minut. Z oficjalnej strony Światowych Dni Młodzieży zniknęło za to po pewnym czasie wiele sprzecznych z nauką katolicką materiałów nawiązujących do ideologii zrównoważonego rozwoju.

 

 

Źródło: Afirmacja.info

RoM

 

Równość płci na ŚDM. Agenda zrównoważonego rozwoju zamiast Ewangelii || w pośpiechu

Pospieszalski UJAWNIA list Polaków w sprawie herezji na ŚDM. Co na to Watykan?

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij