18 marca 2025

Netanjahu: od teraz negocjacje będą odbywać się „wyłącznie pod ostrzałem”

(Benjamin Netanjahu / fot. Flickr / World Economic Forum)

Nowe naloty Izraela na Strefę Gazy były „dopiero początkiem” – ogłosił we wtorek wieczorem premier Izraela Benjamin Netanjahu. Żydowski zbrodniarz przekonywał, że „presja militarna” na palestyński Hamas jest niezbędna, by uwolnić zakładników. We wtorek w izraelskich nalotach na Strefę Gazy zginęło ponad 400 osób.

Nic nie powstrzyma Izraela przed osiągnięciem wszystkich celów wojny – podkreślił szef rządu w telewizyjnym przemówieniu do narodu. Netanjahu wielokrotnie zapowiadał wcześniej, że celem Izraela jest likwidacja potencjału militarnego Hamasu i jego zdolności do rządzenia w Strefie Gazy oraz doprowadzenie do uwolnienia wszystkich uprowadzonych.

Ostrzegł, że od teraz negocjacje w sprawie dalszego rozejmu „będą się odbywać wyłącznie pod ostrzałem”. Ogłosił również, że Izrael będzie walczył z Hamasem „z coraz większą siłą”. Netanjahu oświadczył, że wojsko wznowiło ataki rzekomo dlatego, że Hamas wielokrotnie odrzucał ofertę przedłużenia rozejmu w zamian za wypuszczenie kolejnych zakładników.

Wesprzyj nas już teraz!

Premier opublikował również w mediach społecznościowych nagranie po angielsku, w którym zawarł kuriozalne oświadczenie, że Izrael „nie atakuje palestyńskich cywilów”, a za wszystkie ofiary w tej grupie odpowiada Hamas, który „zajmuje tereny cywilne i traktuje cywilów jako żywe tarcze”.

W izraelskich nalotach we wtorek zginęły co najmniej 404 osoby, a ponad 560 zostało rannych – poinformowało ministerstwo zdrowia Strefy Gazy. Dodano, że co najmniej 263 zabitych to kobiety i dzieci. Wojsko deklarowało, że celem uderzeń jest infrastruktura i bojownicy Hamasu. Media i sam Hamas przekazały, że w uderzeniach zginęło też kilku wyższych dowódców grupy, w tym szef rządu Strefy Gazy.

Netanjahu zaapelował do palestyńskich cywilów, by „uciekali od niebezpieczeństwa” i „przenieśli się na bezpieczne tereny”. Izraelskie wojsko wydało we wtorek rano nakaz ewakuacji cywilów z położonego na wschodzie Strefy Gazy pasa przy granicy z Izraelem. Według mediów może to wskazywać na przygotowania do izraelskiej interwencji lądowej w Strefie Gazy i ponownego wkroczenia wojska na obszary, z których wycofano się podczas rozejmu.

Część izraelskiego społeczeństwa oskarża Netanjahu, że wraca do walk również z powodu politycznych korzyści. Rozejmowi sprzeciwiała się partia Żydowska Siła, która po jego zawarciu wyszła z chwiejnej koalicji, a we wtorek ogłosiła, że wraca do rządu.

Trump podziękował też prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za „niezachwiane wsparcie”. Przedstawiciele obu państw informowali wcześniej, że konsultowali się przez nalotami, a rzecznik amerykańskiej rady bezpieczeństwa narodowego Brian Hughes obarczył Hamas winą za wznowienie nalotów.

Hamas zarzucił Izraelowi łamanie zawieszenia broni i narażanie przez to życia porwanych. Zaprzeczył też przekazywanym przez izraelskich urzędników informacjom, że grupa przygotowywała się do kolejnego ataku na Izrael.

Źródło: PAP / Jerzy Adamiak, Jerozolima

pap logo

oprac. FO

Ekspert: „to Izrael kontroluje Amerykę”. Reakcji na zbrodnie w Gazie nie będzie

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 98 353 zł cel: 500 000 zł
20%
wybierz kwotę:
Wspieram