W całej Polsce obywateli niepokoi perspektywa budowy ich kosztem Centrów dla migrantów. Tymczasem marszałek województwa Podlaskiego zapewnił, że w województwie nie powstaną tego typu obiekty. To, ponoć, ostateczna decyzja.
Nie będzie w Podlaskiem centrów integracji cudzoziemców tworzonych z udziałem samorządu województwa, decyzja jest ostateczna – zapewnił w czwartek marszałek regionu Łukasz Prokorym (KO).
W minioną środę sprawa tworzenia tych centrów, niepokojąca mających mieszkać w ich pobliżu Polaków, pojawiła się jako jeden z tematów nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa podlaskiego. Radni tego klubu domagali się wyjaśnień; powodem była wypowiedź w jednej z łomżyńskich rozgłośni radiowych członka zarządu województwa – Jacka Piorunka.
Wesprzyj nas już teraz!
Pytany o takie centra w regionie samorządowiec mówił, że na razie „sprawa jest zawieszona”. – Ale wykluczone, że wkrótce jeden z tych podmiotów, które złożyły wnioski o stworzenie centrów integracji cudzoziemców, takie centrum otworzy, chociażby w stolicy województwa – kontynuował. Wskutek tej wypowiedzi, z inicjatywy polityków PiS, sprawa była poruszana w minioną środę na nadzwyczajnej sesji sejmiku.
W czwartek – na specjalnie zwołanej konferencji prasowej – marszałek Prokorym oraz przewodniczący KO w Podlaskiem, Krzysztof Truskolaski przedstawili dokumenty dotyczące procedury powstawania tych ośrodków w regionie. Był to m.in. wniosek zarządu województwa z kwietnia 2024 roku o przyjęcie uchwały, która upoważniała Wojewódzki Urząd Pracy (podlegający samorządowi województw) do procedury naboru projektu na utworzenie centrum integracji cudzoziemców, w ramach Funduszu Azylu, Migracji i Integracji, m.in. do szukania partnerów projektu.
–Proces tworzenia tych centrów rozpoczął się za rządów PiS. Ten temat to hipokryzja PiS, oni wykorzystywali ten temat tylko po to, żeby wygrać wybory prezydenckie – mówił Truskolaski.
Prokorym podkreślał, że była to poprzednia kadencja sejmiku województwa, gdy większość w nim miała i tworzyła zarząd Zjednoczona Prawica. Prezentował dokumenty i mówił, że w założeniu miały to być trzy centra: w Białymstoku, Łomży i Suwałkach, działające w latach 2025-2029, w których cudzoziemcy mogliby m.in. uzyskiwać pomoc prawną i psychologiczną, uczyć się języka polskiego i załatwiania spraw urzędowych. Wszystko za pieniądze polskiego podatnika.
Marszałek przypominał też, że w maju tego roku złożył oficjalne oświadczenie, iż województwo podlaskie nie będzie organizowało centrów integracji cudzoziemców w regionie. Wskutek tego w czerwcu WUP poinformował MSWiA, że województwo podlaskie rezygnuje z realizacji projektu tworzenia takich centrów i odstępuje od zawarcia umowy finansowej.
– Samorząd województwa nie prowadzi i nie będzie prowadził żadnych działań mających na celu utworzenie centrum ani w Białymstoku, ani w żadnym innym miejscu w województwie podlaskim – oświadczył Prokorym.
W dyskusji podczas sesji sejmiku Artur Kosicki (PiS) – marszałek województwa poprzedniej kadencji – mówił, że projekt z kwietnia 2024 roku odpowiadał wtedy na problemy związane z uchodźcami z Ukrainy i tylko o nich wówczas chodziło.
(PAP)/oprac. FA