Wycofanie z obwodu kaliningradzkiego rosyjskich Iskanderów nie jest możliwe, póki w Europie realizowane są plany budowy tarczy antyrakietowej – ocenił rzecznik Kremla. Inną kwestią jest to, że rozmieszczenie tego typu broni Moskwa uznaje za swoją wewnętrzną sprawę.
– Nie można tych rakiet po prostu zabrać z Kalinigradu nie wiedząc o tym, że plany stworzenia całego antyrosyjskiego systemu rakietowego na kontynencie europejskim będą anulowane – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w wywiadzie dla BBC. Jego treść przywołało rmf24.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Postawa Rosjan nie dziwi, szczególnie, że jeszcze w listopadzie 2016 roku ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej oświadczyło, że rozmieszczenie w Kaliningradzie systemów rakietowych Iskander to „wewnętrzna sprawa Rosji”. Stało się to po tym, jak media estońskie poinformowały o rozmieszczeniu przez Rosję rakiet w Kaliningradzie. Wtedy minister obrony FR tłumaczył, że wykonane ruchy to część rutynowych manewrów.
Iskandery to pociski balistyczne na mobilnej platformie samochodowej o zasięgi do 500 km. Rakiety tego typu mogą przenosić ładunki nuklearne.
Źródło: rmf24.pl
MA