Ministerstwo Sprawiedliwości chce zmian w sposobie karania mandatami. Od przyszłego roku zniknie prawo do nieprzyjęcia kary. W sprawie będzie można odwołać się do sądu, ale jeśli ten potwierdzi słuszność nałożenia grzywny, kara będzie wyższa niż ta wynikająca z taryfikatora.
Jak informuje „Rzeczpospolita” minister Zbigniew Ziobro chce w ten sposób wyprowadzić z sądów sprawy o wykroczenia. Obecnie sądy co roku rozpatrują ich blisko pół miliona. Nowelizacja dotyczy nie tylko kierowców, ale wszystkich popełniających wykroczenia.
Wesprzyj nas już teraz!
Na rozwiązaniach stracą obywatele, bo nie będą mieli możliwości pomniejszenia nałożonego mandatu. Zyska budżet państwa. Obecnie mandaty przyjmował zaledwie co drugi popełniający wykroczenie. Po reformie ta liczba ma wzrosnąć.
Źródło: „Rzeczpospolita”, money.pl
MA