Grupa 13 mężczyzn dzierżących flagę Ukrainy pobiła 8 Polaków. Z informacji podanych w mediach społecznościowych wynika, że bezpośrednim powodem ataku była odmowa wykrzyknięcia hasła „Slava Ukrajini!”. Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek na Bulwarach Wiślanych w Warszawie. Policja utrzymuje, że nikt z wylegitymowanych napastników nie jest obywatelem Ukrainy.
W głośnym filmie krążącym w mediach społecznościowych widać, jak kilkunastu młodych mężczyzn żywo dyskutuje z Polakami zgromadzonymi na Bulwarach Wiślanych. W tle słychać okrzyki „Slava Ukrajini!”, a nagrywający film komentuje, że jeden z dyskutantów zaraz zostanie zaatakowany, ponieważ „mówi coś o banderowcach”. Proponuje również, aby zabrać z miejsca zdarzenia kobiety.
Wesprzyj nas już teraz!
W następnym klipie widać, jak grupa brutalnie bije Polaków. Nagranie odbiło się głośnych echem w mediach społecznościowych. Dopiero w sobotę w godzinach popołudniowych ukazały się oficjalne informacje na temat zajścia. Policja twierdzi, że wylegitymowani napastnicy to obywatele Gruzji.
Skandal na warszawskich Bulwarach Wiślanych! W nocy z 24 na 25 sierpnia grupa Ukraińców pobiła Polaków, z których jeden trafił do szpitala. Powód? Polacy odmówili skadnowania hasła "slava Ukraini". UWAGA! Wideo zawiera wulgaryzmy.
1/2 pic.twitter.com/8BdU4B4glJ
— Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć” (@WspolnotaPamiec) August 25, 2023
„Kilka minut po telefonicznym zgłoszeniu dotyczącym agresywnej grupy mężczyzn na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci. Wylegitymowano łącznie 13 osób, w tym obywateli Gruzji, którzy zostali wskazani jako agresorzy. Wśród legitymowanych nie było osób narodowości ukraińskiej. Na miejscu obecna była także karetka pogotowia, nikt nie potrzebował pomocy medycznej. Nikt też nie złożył zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa” – zaznaczają stołeczni policjanci.
„W związku z filmem, który pojawił się w mediach społecznościowych, obrazującym, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa ściganego z urzędu, czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Rejonowa Policji Warszawa. Do chwili obecnej nikt nie złożył zawiadomienia w tej sprawie” – piszą funkcjonariusze.
Według wiceministra Stanisława Żaryna, zastępcy koordynatora służb specjalnych, zdarzenie jest prowokacją obliczoną na podsycanie nastrojów antyukraińskich.
„Upubliczniony w mediach społecznościowych filmik z Bulwarów Wiślanych nie prezentuje wydarzeń z udziałem ob. Ukrainy, tylko Gruzji. Policja wylegitymowała wszystkich uczestników zdarzenia i prowadzi dalsze czynności. Sprawa jest wykorzystywana do operacji destabilizowania syt. wewnętrznej w PL i podburzania Polaków. To sposób działania, który koresponduje z operacjami Rosji przeciwko RP” – napisał Żaryn.
Sprawa jest wykorzystywana do operacji destabilizowania syt. wewnętrznej w PL i podburzania Polaków.
To sposób działania, który koresponduje z operacjami Rosji przeciwko RP.
2/2— Stanisław Żaryn (@StZaryn) August 26, 2023
Źródła: Twitter.com / rmf24.pl
PR, RoM