Wprowadzenie Strefy Czystego Transportu nie poprawi jakości powietrza w Krakowie, za to uderzy w przedsiębiorców, turystów i najbiedniejszych. Przyczyni się też do kolejnego kroku w stronę systemu totalnej inwigilacji. Dlatego organizacje społeczne chcą przeciwstawić się utopijnym projektom wcielanym w życie przez władze miasta i zapraszają na publiczne protesty przeciwko SCT.
„Nikt tego nie zrobi za nas, więc idziemy! W obronie normalności i podstawowych praw mieszkańców organizujemy serię protestów w centrum Krakowa – już w najbliższą środę! Tego dnia właśnie radni mają decydować o losach obywatelskiego projektu uchwały likwidującego tzw. strefę czystego transportu w Krakowie” – piszą organizatorzy publicznego sprzeciwu zaplanowanego na 22 listopada.
Ponad 7 tysięcy mieszkańców – najwięcej spośród dotychczasowych inicjatyw obywatelskich skierowanych do polskich samorządów – podpisało się pod projektem komitetu „Kraków dla kierowców”. Teraz czas na przyjęcie go przez radę miasta.
Wesprzyj nas już teraz!
RMK zajmie się uchwałą już w środę 22 listopada – jak zwracają uwagę organizatorzy społecznej akcji – „niemal dokładnie rok po kompromitacji radnych, w której za sprawą głosów radnych PO i klubu prezydenta Majchrowskiego uchwalono niezgodną z konstytucją i ustawami, niezwykle szkodliwą społecznie strefę czystego transportu”.
Ruch Społeczny „Nie Oddamy Miasta” informuje o serii pikiet, które odbędą się tego dnia w kilku punktach Krakowa:
– O godzinie 14:00, przed Urzędem Miasta Krakowa przy Placu Wszystkich Świętych. Podczas sesji rady miasta uczestnicy będą nawoływać do przyjęcia obywatelskiego projektu i tym samym odrzucenia SCT.
– o godz. 15:15, przed „Jubilatem” – róg al. Krasińskiego i ul. Zwierzynieckiej odbędzie się zbiórka przed serią pikiet. „Szczegółowy podział zadań ustalimy na miejscu. Będziemy nawoływać i mobilizować mieszkańców (w tym kierowców samochodów) do oporu przeciwko SCT. Będziemy też rozprowadzać ulotki alarmujące przed skutkami wprowadzenia strefy” – zapowiadają inicjatorzy kampanii.
Udział w akcji można zgłaszać pod adresem [email protected] oraz pod numerem telefonu 453 504 392.
Organizatorzy zachęcają do zabrania ze sobą kamizelek odblaskowych w dowolnym kolorze, np. takich, jakie stanowią wyposażenie samochodów.
Protesty są legalne, zgłoszone administracji publicznej.
„Dlaczego to takie ważne, aby włączyć się w nasz protest?
Po pierwsze, organizują go zwykli ludzie – mieszkańcy tacy jak Ty. My, jako grupa inicjująca wydarzenie jedynie ponosimy jego koszty. Włączenie się w protest zadeklarowały też inne organizacje społeczne oraz dziesiątki mieszkańców. I takim właśnie chcemy go uczynić – z dala od partyjnych podziałów, po ludzku i po obywatelsku.
Po drugie, nie możemy przegapić tej okazji – presja społeczna jest potrzebna właśnie teraz, kiedy decydują się losy największej inicjatywy uchwałodawczej w polskich samorządach. Czy głos mieszkańców ma trafić na śmietnik? Chcemy, aby radni mieli pełną świadomość tego, w jak ważnej sprawie decydują i jaki jest dominujący głos społeczeństwa Krakowa i Małopolski. Głos, który mówi jasno: zostawcie nas i nasze samochody w spokoju, dajcie nam żyć, a auta wymienimy na nowsze wtedy, gdy będzie nas na to stać, a nie na żądanie panów Majchrowskiego i Franka.
Po trzecie, obywatelski projekt uchwały poparło ponad 7100 mieszkańców, a ile osób pozytywnie oceniło SCT? No właśnie, rok temu, gdy uchwalano to „prawo”, nikt nas nawet nie zapytał o zdanie. Nie będziemy sięgać do opinii z pseudo konsultacji społecznych z 2022 r., gdyż wzięła w nich udział śladowa liczba osób, a nawet wśród nich wielu było przeciwnych! Warto jedynie nadmienić, że w internetowych ankietach (jak np. u Mateusza Jaśko – niezależnego aktywisty, który aż do ogłoszenia wyników nie zajmował stanowiska w sprawie) liczba przeciwników pseudo strefy sięgała 86 procent” – pisze Ruch Społeczny „Nie Oddamy Miasta”.
Jak wskazuje organizacja, ogromne wątpliwości budzi kwestia zgodności SCT z Konstytucją RP i innymi ustawami – nie tylko z uwagi na toczące się przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym postępowanie w sprawie skargi Wojewody Małopolskiego. „Ten bubel prawny trzeba wyrzucić do kosza, gdyż nie uczyni on transportu drogowego bardziej czystym, albo też nie poprawi w Krakowie powietrza – to już udowodniono. Spowoduje natomiast, iż poszkodowani zostaną najbiedniejsi mieszkańcy (szczególnie od drugiego etapu SCT – już za dwa lata!), przedsiębiorcy i turyści” – ostrzegają społecznicy.
„Przy okazji wszyscy zostaniemy wtłoczeni do kolejnego systemu inwigilacji obywateli. Każde auto wjeżdżające do SCT ma być bowiem uprzednio zarejestrowane w państwowym systemie i śledzone kamerami, które planuje się zamontować na rogatkach strefy” – czytamy na stronie NieOddamyMiasta.pl.
Źródło: NieOddamyMiasta.pl
NIE DLA SCT W KRAKOWIE! – KLIKNIJ TUTAJ I DOŁĄCZ DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU