Pieniądze niewydane na policyjne pensje państwo przeznacza na inne cele. Taka polityka radykalnie odbije się na naszym bezpieczeństwie.
Sytuacja w policji jest dramatyczna, taką wiadomość, opartą na opiniach pracowników tej instytucji, przynosi „Dziennik Gazeta Prawna”. Niedobory kadrowe, utrzymywane na skutek braków w budżecie policji są coraz większe. Przekroczono granicę, którą utrzymywano – od 2 do 4 tysięcy wolnych etatów. To musi przełożyć się na bezpieczeństwo obywateli.
Wesprzyj nas już teraz!
Szczególnie jest to widoczne w związku z dużym zapotrzebowaniem sił policyjnych w celu zabezpieczenia Euro 2012. Gazeta uważa, że niedoborów nie uda się już załatać, nawet gdyby komendant główny ogłosił dziś potężną rekrutację. Policjanci muszą przejść obowiązkowe szkolenie, które trwa dziewięć miesięcy. Problemu nie rozwiąże także sprowadzenie na turniej policjantów z zagranicy, bo nie mogą oni uzyskać odpowiednich polskich uprawnień.
Władze policji nie dostrzegają problemu, według nich taka sytuacja kadrowa jest efektem cyklicznie powtarzających się odejść ze służby. – Nie ma w tym nic zaskakującego, bo każdej wiosny ma miejsce największa fala odejść z policji – wyjaśnia rzeczniczka szefa MSW Małgorzata Woźniak.
Źródło: gazetaprawna.pl
luk