15 lutego 2022

„Nie ma podstaw do wprowadzenia stanu wojennego”. Minister obrony Ukrainy nie wierzy w rosyjską inwazję

(fot. Twitter / Oleksii Reznikov)

Nie ma podstaw do wprowadzenia stanu wojennego na Ukrainie – oświadczył minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. Podkreślił też, że nie wierzy w scenariusz zakładający rosyjski atak na Kijów.

Minister mówił w jednym z programów telewizyjnych w poniedziałek wieczorem, że obecnie nie ma potrzeby, aby „pakować walizkę i dokądś wyjeżdżać”.

Wyraził przekonanie, że dziś „absolutnie” nie ma konieczności zaprowadzania w kraju stanu wojennego. Jest on wprowadzany – jak dodał – kiedy dochodzi do agresji poprzez wtargnięcie.

Wesprzyj nas już teraz!

Reznikow podkreślił też, że nie wierzy w scenariusz rosyjskiego ataku na Kijów od strony Białorusi. Jak wyjaśniał, atak na ukraińską stolicę możliwy jest jedynie z północy, czyli z terytorium białoruskiego. 750 z tysiąca kilometrów granicy z Białorusią to bardzo trudne warunki: bagna, zarośla, dlatego ten odcinek niełatwo jest przejść – tłumaczył. Jak dodał, łatwo przekroczyć granicę białorusko-ukraińską na jej 250-kilometrowym odcinku na zachodzie kraju.

Zapewnił, że system obrony uniemożliwi dojście do Kijowa przeciwnikowi.

Naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny oświadczył z kolei, że strona ukraińska nie odnotowuje „radykalnego zwiększenia” liczebności rosyjskich sił przy ukraińskich granicach. Obecnie jest ich „trochę ponad” 120 tys. Zaznaczył, że siły te zmieniają miejsca dyslokacji, przemieszczają się.

 

Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram