Nie milkną echa po publikacji papieskiej adhortacji Amoris Laetitia. Brazylijski Instytutu Plinia Corrêi de Oliveiry apeluje „do milczących biskupów, kapłanów i organizacji świeckich” o „publiczne wyrażenie poważnych zastrzeżeń, jakie wzbudza ten dokument”.
Instytut Plinia Corrêi de Oliveiry (IPCO) to brazylijska organizacja skupiająca świeckich katolików. Stanowi część sieci stowarzyszeń założonych przez brazylijskiego pisarza i działacza katolickiego Plinia Correa de Oliveirę – TFP (Tradycja, Rodzina, Własność). Od samych początków swego istnienia Instytut angażuje się w obronę instytucji rodziny, stanowiącej główny cel rewolucyjnej ofensywy XXI wieku. Instytut zabrał głos na temat adhortacji Amoris Laetitia „wobec poważnych zastrzeżeń i zarzutów, jakie osobowości kościelne i świeccy katolicy kierują pod adresem tego dokumentu”.
Wesprzyj nas już teraz!
Instytut przypomina o prawie dziewięciuset tysiącach katolików z całego świata, w tym kardynałów, arcybiskupów i biskupów, którzy jeszcze przed drugą sesją synodu ds. rodziny skierowali do papieża Franciszka „Synowską prośbę”, prosząc go z należnym szacunkiem, aby nie pozwolił na „relatywizację nauki Jezusa Chrystusa” odnoszącej się do małżeństwa. Papież na tą prośbę nigdy nie odpowiedział.
Według autorów oświadczenia, papieska adhortacja „w jawny sposób zawiera fundamentalną zmianę w praktyce duszpasterskiej dotyczącą nieuregulowanych związków, a w szczególności rozwodników, którzy ponownie wstąpili w związek małżeński, pozwalając na to, aby mogli oni zyskać rozgrzeszenie w sakramencie spowiedzi oraz przyjmować Komunię Świętą, z tym tylko zastrzeżeniem, iż powinno to być rozstrzygane indywidualnie i zgodnie z rozpoznaniem kapłana. Autorytety kościelne i świeckie wskazują, iż zmiana ta nie dotyczy jedynie dyscypliny, lecz pociąga za sobą także poważne zerwanie z tradycyjną nauką Kościoła. Proszą z tego względu o odwołanie Amoris laetitia, z którą to prośbą IPCO zasadniczo się solidaryzuje”.
Warto przypomnieć, że kardynał Cristoph Schönborn, dokonując oficjalnej prezentacji tekstu, dał wyraz swej radości, iż dokument „znosi” podział — uważany przezeń za „sztuczny”— między związkami uregulowanymi i nieuregulowanymi, to znaczy, legalnymi i grzesznymi. IPCO zwraca więc uwagę, że wobec tego „konkubinat i cudzołóstwo mogłyby wręcz stanowić (w ujęciu adhortacji) dar dla Boga!; łącznie z tym, iż w tychże grzesznych sytuacjach upatrywać by można znaków miłości, które „odzwierciedlają w pewien sposób Boże umiłowanie”. Co za tym idzie, „w imię subiektywnej oceny sytuacji zostaje zrelatywizowany cały naturalny i Boski porządek ujęty w Dekalogu”.
Instytut zwraca też uwagę na „poważnie wątpliwy” proponowany przez AL „wspólnotowy” model rodziny, „pełen negatywistycznych i deprecjonujących aluzji odnośnie tradycyjnej rodziny opartej na ojcowskim autorytecie. W jej miejsce przedstawia AL idyllę egalitarystycznego modelu rodziny, w którym mąż pozbawiony zostaje roli jej głowy, autorytet zaś ulega osłabieniu”. W oświadczeniu czytamy wręcz o antyhierarchicznym modelu rodziny i dewaluacji słów świętego Pawła, który zalecał: „Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu” (Ef. 5, 22).
Według Instytutu „odchodząc od tradycyjnego i instytucjonalnego modelu małżeństwa, a zbliżając się do współczesnego modelu indywidualistycznego, w którym więź małżeńska zostaje zredukowana do zwykłego społecznego i prawnego uznania wzajemnego uczucia, jakim darzy się para, AL uświęca radykalne odwrócenie hierarchii celów małżeństwa, utrzymując jakoby „w pierwszej kolejności” miało być ono wspólnotą życia i miłości małżeńskiej. Stwierdzenie to otwarcie zaprzecza jasnej nauce Kościoła, której mistrzowskiego podsumowania dokonał Pius XII w swej słynnej przemowie z 29 października 1951 roku o Apostolstwie Położnych, i w której małżeństwo ma jako cel pierwszorzędny i istotny nie doskonalenie osobiste małżonków, ale rodzenie i wychowywanie nowego życia. Inne cele, chociaż także zamierzone przez naturę, … są mu istotnie podporządkowane”. Instytut Plinia Corrêi de Oliveiry zauważa w tym kontekście, iż jeśli prokreacyjny cel małżeństwa oddalony zostanie na drugie miejsce, pierwszeństwo zaś odda się „publicznemu zobowiązaniu miłości”, wtedy nawet przedstawiciele LGBT będą mogli twierdzić, iż się „kochają” i domagać małżeńskiego statusu!
„Z obowiązku sumienia i z pełnym szacunkiem należnym godności i osobie Papieża, zmuszeni jesteśmy publicznie dać wyraz poważnym zastrzeżeniom, jakie wzbudza w nas ten dokument”, i „lojalnie powiedzieć papieżowi Franciszkowi, iż nie możemy w naszych sumieniach przyjąć twierdzeń, dyscypliny sakramentalnej i propozycji duszpasterskich Amoris laetitia, jakie tu zakwestionowaliśmy” – czytamy.
Zabierając głos w sprawie papieskiej adhortacji Instytut powołuje się na Prawo Kanoniczne, które w kanonie 212 § 3 „uświęca prawo, a niekiedy wręcz obowiązek, godnego wyrażania niezgody wobec władzy kościelnej”. Punkt ten brzmi dokładnie tak: „Stosownie do posiadanej wiedzy, kompetencji i zdolności, jakie posiadają, przysługuje im [wszystkim wiernym] prawo, a niekiedy nawet obowiązek wyjawiania swojego zdania świętym pasterzom w sprawach dotyczących dobra Kościoła, oraz – zachowując nienaruszalność wiary i obyczajów, szacunek wobec pasterzy, biorąc pod uwagę wspólny pożytek i godność osoby – podawania go do wiadomości innym wiernym”.
„Wśród katolików, zwłaszcza tych oddanych obronie życia i rodziny, faktycznie rośnie niezadowolenie wywołane kontrowersyjnymi inicjatywami i pismami papieża Franciszka w ogóle, AL zaś w szczególności. W szeregach biskupów, duchowieństwa, zakonów i instytucji religijnych na świecie obserwuje się jednak wymowne milczenie, które nie jest jedynie odstąpieniem od walki, lecz może także oznaczać spokojne sumienie tych, którzy gorliwie unikają czynnej współpracy ze złem”, poświęcając nawet ewentualne korzyści” – zauważa IPCO.
Instytut Plinia Corrêi de Oliveiry wzywa jednocześnie „milczących dotychczas prałatów i organizacje, aby rozwiali panujące wątpliwości doktrynalne, oraz publicznie i wszystkimi dostępnymi w swym zasięgu środkami umacniali nauki Pana Naszego Jezusa Chrystusa i Kościoła Świętego o Boskiej i niezmiennej naturze małżeństwa, jego nierozwiązywalnym charakterze, pierwszeństwie prokreacji nad pozostałymi celami małżeństwa, hierarchicznej strukturze rodziny oraz niemożliwości udzielenia sakramentalnego rozgrzeszenia i Komunii Świętej tym, którzy upierają się, by publicznie wieść życie w obiektywnej sytuacji grzechu”.
Źródło: ipco.org.br