Prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka kard. Peter Turkson oświadczył, że nie można odmawiać prezydentowi USA Joemu Bidenowi Komunii świętej. Dodał, że odmowa udzielenia sakramentu może nastąpić tylko w „skrajnych przypadkach”.
„Eucharystia nie powinna w żaden sposób stać się bronią” – powiedział kard. Turkson w wywiadzie udzielonym HBO. Zapytany, czy Joe Biden powinien zostać ekskomunikowany, hierarcha odparł: „mówiąc, iż ktoś nie może przyjąć Komunii, w zasadzie dokonujesz osądu, że żyje w stanie grzechu”. Pytany wprost, czy to odnosi się do Bidena, purpurat odpowiedział: „Nie”.
Taki osąd, zdaniem kapłana powinien odbywać się jedynie w „skrajnych przypadkach”; kiedy szafarz wie o np. popełnieniu morderstwa przez chcącego przyjąć Najświętszy Sakrament. Do takich przypadków, najwyraźniej w opinii purpurata nie należy zaangażowanie obecnego prezydenta w promocję i finansowanie aborcyjnego procederu zarówno w USA, jak i na całym świecie.
Wesprzyj nas już teraz!
W przyszłym miesiącu katolicki episkopat USA mają przyjąć dokument nt. „eucharystycznej spójności”, napisany w odpowiedzi na wezwania części biskupów do nieudzielania Komunii Bidenowi ze względu na jego wsparcie dla legalności aborcji. Stolica Apostolska wezwała amerykańskich hierarchów do ostrożności w tej kwestii, zaś papież Franciszek w czasie rozmowy z dziennikarzami w drodze z Bratysławy do Rzymu 15 września stwierdził, że sam nigdy nie był w sytuacji, że musiał komuś odmówić udzielenia Komunii. Jednocześnie dodał, że ktoś, kto z jakiegoś powodu nie jest we wspólnocie z Kościołem, „nie może przyjmować Komunii”.
W rozmowie z HBO kard. Turkson odniósł się też m.in. do kwestii odrzucania przez Kościół kapłaństwa kobiet. Jego zdaniem nie jest to kwestia praw kobiet. – Nawet mężczyźni, którzy przyjmują święcenia, nie uważają tego za prawo – zaznaczył hierarcha, który zanim rozpoczął pracę w Kurii Rzymskiej, przez 17 lat był arcybiskupem Cape Coast w Ghanie.
Pytany o sytuację w Afganistanie, zastrzegł, że nie chce nikogo osądzać, ale patrząc wstecz na początkową inwazję wojsk amerykańskich w 2001 roku zauważył, że „USA weszły tam z powodu zemsty” [za zamachy Al-Kaidy z 11 września 2001 roku – KAI]. – Gdyby Stany Zjednoczone poszły tam nie w postawie bojowej, ale żeby rozmawiać, mielibyśmy dziś zupełnie inną sytuację – zauważył kard. Turkson.
KAI