6 kwietnia 2016

Podczas gdy celebrujący Mszę świętą kapłan odczytywał komunikat Prezydium Konferencji Episkopatu Polski w sprawie ochrony życia ludzkiego od poczęcia, część osób wyszła z Kościoła Mariackiego w Gdańsku. Jak się okazuje – podobnie jak w przypadku kościoła pw. Św. Anny w Warszawie – była to uprzednio zaplanowana „ustawka” środowisk feministycznych.

 

„Nieprzewidziane było też przygotowane” – śpiewał Jacek Kaczmarski w „Balladzie o powitaniu” kpiąc z komunistycznych imprez, gdy lud pracujący miast i wsi „spontanicznie” witał dygnitarzy PZPR. Feministki postanowiły zastosować podobny manewr i akcja została zaplanowana wcześniej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wszystko zaczęło się od powstałej na Facebooku grupy „Dziewuchy dziewuchom Trójmiasto. Podczas dyskusji w tej grupie pojawiła się koncepcja, aby „zbojkotować” komunikat biskupów. Według portalu wyborcza.pl organizatorką protestu była Karolina Pochwatka. Inicjatywę podchwyciły środowiska feministyczne. Na zdjęciach i filmikach widać wychodzącą trójmiejską działaczkę społeczną i feministkę Lidię Makowską, która przynależy do organizacji Trójmiejska Akcja Kobiet. Makowska swoim udziałem w akcji pochwaliła się na Facebooku: „Cel został osiągnięty, brawo my! Nagłośniłyśmy sprzeciw Polek wobec pogardy kościoła katolickiego dla życia i bezpieczeństwa kobiet (…). Jako feministka ogromnie się cieszę, że ten bunt zorganizowała siła kobiet” – stwierdziła.

 

– Wykorzystanie do prowokacji miejsca świętego dla katolików, czyli kościoła podczas niedzielnej Mszy św., służyło tylko i wyłączenie zwróceniu uwagi na siebie oraz wywoływaniu zaplanowanych kontrowersji społecznych. Nie należy dać się sprowokować i ulegać emocjom. Do tak ważnej sprawy jak ochrona ludzkiego życia trzeba podchodzić rozsądnie i z dużym spokojem – skomentowała Ewa Kowalewska, prezes Forum Kobiet Polskich. – Ruch feministyczny próbuje przedstawiać siebie jako monopolistę w posiadaniu wszelkich prawd o sytuacji kobiet. To jednak tylko krzykliwa mniejszość, która uzurpuje sobie prawo do wypowiadania się w imieniu większości – dodała.

 

Źródło: gosc.pl

KRaj

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 206 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram