Technologia rozpoznawania twarzy, która blokuje możliwość wejścia do instytucji kultury? Brzmi jak żart, ale… jest faktem. W Stanach Zjednoczonych przekonała się o tym prawniczka Kelly Conlon, która chciała obejrzeć przedstawienie Christmas Spectacular w Radio City Music Hall w Nowym Jorku.
Ochrona jej nie wpuściła: technologia rozpoznawania twarzy poinformowała, że Conlon znajduje się na liście osób objętych zakazem wstępu. Jej kancelaria wytoczyła w imieniu jednego ze swoich klientów proces przeciwko Radio City Music Hall. Właścicielem hali jest James Dolan, nowojorski miliarder, który posiada w mieście szereg nieruchomości. Jakiś czas temu Dolan zdecydował, że pracownicy firm prawniczych, które toczą przeciwko niemu procesy, nie będą mogli wchodzić do jego nieruchomości. Conlon znalazła się w takiej właśnie sytuacji.
W Stanach Zjednoczonych używanie technologii rozpoznawania twarzy nie jest powszechne. Podczas gdy w Nowym Jorku może funkcjonować, w wielu stanach jest po prostu nielegalne. Przykładowo w Massachusetts, gdzie Dolan również posiada nieruchomości, Conlon mogłaby zostać zatrzymana tylko wówczas, gdyby pracownik ochrony sam rozpoznał, kim jest.
Już wcześniej z Madison Square Garden, hali widowiskowej w Nowym Jorku, której właścicielem jest Dolan, wyproszona została wraz z mężem Barbara Hart, pracownica innej kancelaria prawniczej, która prowadzi postępowanie przeciwko Dolanowi.
Źródło: cgm.pl
Pach