W piątek weszła w życie zmiana Kodeksu postępowania cywilnego umożliwiająca wstrzymanie z urzędu prawomocnego sądowego postanowienia o wydaniu dziecka do państwa stałego pobytu przy wniesieniu skargi kasacyjnej lub skargi nadzwyczajnej. Przepisy dotyczą m.in. sytuacji rodzin, które w Polsce szukają schronienia przed urzędami nakazującymi przekazanie dzieci do ośrodków wychowawczych lub rodzin zastępczych.
Zmianę przygotował minister w KPRM Michał Wójcik. Jak uzasadniał jest to odpowiedź na problemy z wykonywaniem prawomocnych orzeczeń nakazujących zapewnienie powrotu dziecka do państwa będącego miejscem jego stałego pobytu na podstawie Konwencji haskiej.
Nowelizacja przede wszystkim wprowadza instytucję obligatoryjnego wstrzymania z urzędu wykonania prawomocnego postanowienia sądu, które nakazuje w określonym terminie zapewnienie powrotu dziecka do państwa – miejsca stałego pobytu, w razie wniesienia w jego sprawie skargi kasacyjnej przez uprawniony organ. Możliwość wniesienia takiej kasacji mają Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Dziecka i Rzecznik Praw Obywatelskich.
Wesprzyj nas już teraz!
Zgodnie z nowymi przepisami, wykonanie postanowienia o wydaniu dziecka zostanie wstrzymane na żądanie organów składających kasację. Termin na zgłoszenie takiego żądania nie będzie mógł jednak przekroczyć dwóch tygodni od dnia uprawomocnienia się postanowienia.
Z kolei na złożenie skargi kasacyjnej skutkującej dalszym wstrzymaniem wykonania postanowienia uprawnione organy będą miały dwa miesiące od dnia uprawomocnienia się postanowienia. Skierowanie kasacji przedłuży wstrzymanie wykonania postanowienia o wydaniu dziecka do czasu ukończenia postępowania kasacyjnego w Sądzie Najwyższym. Niewniesienie skargi spowoduje, że wstrzymanie ustanie.
Ponadto nowelizacja stanowi, że także wniesienie skargi nadzwyczajnej w sprawie o odebranie osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką prowadzonej na podstawie Konwencji haskiej z 1980 r. „wstrzymuje z mocy prawa wykonanie postanowienia w przedmiocie odebrania osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką do czasu zakończenia postępowania z tej skargi”.
Kwestia wprowadzenia regulacji o skargach nadzwyczajnych do tej nowelizacji ważyła się do końca procedury legislacyjnej. Wykreślenia tego przepisu chcieli posłowie KO. Poprawki w tej sprawie w Sejmie nie uzyskały jednak większości. Sejm uchwalił nowelę 7 kwietnia br. 28 kwietnia br. Senat przyjął poprawki wykreślające ten fragment noweli. „Rozwiązanie może dodatkowo wydłużyć wykonanie postanowienia w przedmiocie odebrania osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką, co nie jest uzasadnione ze względu na dobro dziecka” – uzasadniał Senat. Minister Wójcik odpowiadał, że „Senat wymierzył cios w polskie dzieci”.
Ostatecznie 12 maja br. Sejm odrzucił senackie poprawki i ustawa trafiła do prezydenta w wersji pierwotnie przyjętej przez Sejm 7 kwietnia. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację 17 maja.
Jak informowano nowelizacja jednocześnie przesądza, że do spraw niezakończonych przed dniem jej wejścia w życie będą miały zastosowanie już nowe regulacje. „W sprawach prowadzonych na postawie konwencji, w których została wniesiona i nie została rozpoznana przed dniem wejścia w życie ustawy skarga nadzwyczajna, wstrzymane zostanie z mocy prawa wykonanie postanowienia w przedmiocie odebrania osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką do czasu zakończenia postępowania z tej skargi” – przewidziano.
Zgodnie z Konwencją haską, którą podpisała również Polska, dziecko uprowadzone z kraju zamieszkania – również przez jednego z rodziców – powinno jak najszybciej wrócić do swojego kraju.
PAP
oprac. PR