W sekcie mieszka Sekta Divja Loka sprowadziła się do na wpół opuszczonej wsi Czuchłomka w obwodzie niżnonowogrodzkim w południowej części europejskiej Rosji ponad dziesięć lat temu jako „ruch kultury wedyjskiej”. Obecnie rozpoczęła tam budowę dla swoich zwolenników całego kompleksu miejskiego, mającego nosić nazwę „Miasta szczęścia”. Ma on się składać z pięciu tysięcy domów.
obecnie około stu osób. Jej przywódca, niejaki Walerij Mincew, który przybrał sobie nazwisko Swami Wisznu Dew, na pytania o źródła finansowania budowy odpowiada wymijająco. Rosyjski serwis Newsru.com informujący o tej sprawie alarmuje, że sekta Divja Loka została utworzona przez byłych zwolenników japońskiej sekty Aum Shinrikyo, która w 1995 r. rozpyliła gaz bojowy w tokijskim metrze, zabijając kilkanaście osób. Programy obu sekt są w znacznej części zbieżne.
Wesprzyj nas już teraz!
Divja Loka jest znana z dobrej organizacji i aktywnej działalności. Według zaniepokojonych władz lokalnych oraz byłych członków sekty, zbudowanie „Miasta szczęścia” ma być wstępem do stworzenia niezależnego „państwa”.
Zgodnie z informacjami serwisu Newsru.com sekta przeniosła się do Rosji z Ukrainy po tym, jak śmierć jednego z jej zwolenników wzbudziła podejrzenia ukraińskich władz. W ubiegłym roku kobieta, która przychodziła do sekty na „nabożeństwa”, zabiła toporem rocznego syna w obawie przed zbliżającym się końcem świata. Były mąż kobiety oskarża sektę o spowodowanie tej tragedii.
Spustoszenia duchowe pozostałe po komunizmie i tęsknotę wykorzenionych z wiary chrześcijańskiej ludzi za duchowością wykorzystuje w Rosji i na Ukrainie wiele sekt. Ich duży rozwój stanowi poważne zagrożenie.
Źródło: newsru.com
dom
