Brytyjskie MSW rozpoczyna ponowną batalię o deportowanie radykalnego islamisty Abu Katady, oskarżanego o terroryzm. Home Office zwrócił się w tej sprawie ponownie do Sądu Najwyższego.
W ubiegłym miesiącu specjalna komisja apelacyjna (SIAC) orzekła, że duchownego nie można odesłać do Jordanii, gdzie czeka go proces o udział w zamachach terrorystycznych, ze względu na metody działania tamtejszego wymiaru sprawiedliwości, „niespełniające standardów praw człowieka”. Już wtedy Home Office zapowiedział, że podejmie działania zmierzające do pozbycia się Abu Katady z Wielkiej Brytanii.
Wesprzyj nas już teraz!
Sprawa jego deportacji ciągnie się już 10 lat, a Abu Katada, uważany kiedyś za prawą rękę Osamy bin Ladena w Europie, pozostaje bezkarny. Abu Katada skazany w Jordanii za terroryzm w roku 1999, po raz pierwszy został aresztowany przez brytyjską policję w roku 2002.
51-letni duchowny został w lutym bieżącego roku warunkowo wypuszczony z więzienia o zaostrzonym rygorze w Long Lartin w Anglii. W styczniu ETPCz orzekł, że islamista nie może być deportowany do Jordanii, ponieważ tamtejszy wymiar sprawiedliwości nie gwarantuje sprawiedliwego procesu i istnieje prawdopodobieństwo, że wykorzystane zostaną zeznania uzyskane podczas tortur.
Wkrótce islamista został ponownie aresztowany w swoim domu w Londynie, ponieważ brytyjskie władze postanowiły wznowić wobec niego procedurę ekstradycji do Jordanii. Londyn otrzymał zapewnienie, że w ojczystym kraju duchownego czeka sprawiedliwy proces. Jednak dzień po aresztowaniu ETPCz znowu zablokował ekstradycję Katady, gdyż jego adwokat złożył wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy.
Źródło: goniec.com