Stałym pomysłem lewicy w walce z własnością prywatną (oczywiście cudzą), jest podwyższanie podatków dla „najbogatszych”. Trend ten nie omija, jak widać, także Polski. Oto SLD chce przywrócenia trzeciej, 40-procentowej stawki podatku PIT przy jednoczesnym obniżeniu do 30 proc. drugiej stawki tego podatku. Klub Sojuszu złożył w czwartek w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o PIT, który takie rozwiązania zawiera.
Podczas czwartkowej konferencji Sojuszu jego szef Leszek Miller powiedział, że z danych GUS-u wynika, iż tylko w ubiegłym roku przybyło w naszym kraju prawie 1600 milionerów, podczas gdy jednocześnie aż 400 tysięcy naszych Rodaków żyje w warunkach skrajnego ubóstwa. Dlatego też Sojusz chce przywrócenia trzeciej stawki podatkowej, w wysokości 40 procent, który wedle pomysłu lewicy mieliby płacić ci, którzy zarabiają powyżej 120 tys. złotych rocznie.
Wesprzyj nas już teraz!
Miller przypomniał, że najwyższą stawkę w ówczesnej trzystopniowej skali podatkowej zlikwidował rząd Kazimierza Marcinkiewicza. Rząd Donalda Tuska z kolei żeby zrekompensować ubytki budżetowe podniósł o 1 punkt procentowy stawkę podatku VAT. Najwyraźniej do światłego przewodniczącego Sojuszu nie dotarła jeszcze wiedza, iż podwyżka podatków nigdy nie zwiększa wpływów, a wręcz przeciwnie.
Obniżona o 2 punkty procentowe miałaby za to zostać druga stawka podatkowa, która wynosi obecnie 32 procent. „To jest szansa dla naszej klasy średniej, która mogłaby przeznaczyć część środków na działalność inwestycyjną” – przekonywał Miller. Najniższa, 18-procentowa stawka PIT pozostałaby na obecnym poziomie. Sojusz chce ponadto przywrócenia ulgi budowlanej. Obecna dwustopniowa skala podatkowa18 i 32 proc. obowiązuje od 1 stycznia 2009, a autorem zmiany był jeszcze w 2006 roku rząd Prawa i Sprawiedliwości. Przed 2009 rokiem płaciliśmy podatek PIT według trzech stawek: 19, 30 i 40 proc.
Cóż, karanie obywateli za to, że dobrze zarabiają oraz odbieranie im możliwości pomagania innym, co robią zawsze lepiej od państwa, niestety ma się całkiem dobrze.
Piotr Toboła