Co roku Fundacja Pro- Prawo do Życia „wyróżnia” tytułem Heroda Roku polityków, którzy sprzeniewierzają się deklarowanemu przywiązaniu do zasad moralnych. W 2023 r. pierwsze miejsce w niechlubnym wyścigu przypadło samej głowie państwa…
Glosujący w plebiscycie Fundacji rozstrzygnęli, że na wyróżnienie za „elastyczność” kręgosłupa moralnego najbardziej zasłużył Andrzej Duda. Przy nazwisku urzędującego prezydenta „kreskę” postawiło 55 proc. uczestników. Druga lokata przypadła Szymonowi Hołowni, który otrzymał 33 proc. głosów, a ostatnie miejsce w czołówce byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Do niedawna jeszcze szefa rządu Herodem 2023 roku uznano w 12 proc. odpowiedzi.
– Herodów we współczesnym świecie mamy nadmiar. To wszyscy ci, którzy dla swojej wygody, utrzymania lub polepszenia pozycji, gotowi są składać w ofierze dzieci. Dlaczego używamy imienia Heroda, aby określić tę kategorię ludzi? Dzięki Ewangeliom imię to stało się powszechnie znane i stało się synonimem niemoralnych rządów i okrucieństwa – tłumaczy Mariusz Dzierżawski, Członek Zarządu Fundacji Pro-Prawo do życia.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ewangelie wspominają trzech Herodów. Pierwszym jest król Judei w czasach narodzenia Jezusa Chrystusa. Dwaj kolejni to jego synowie: Herod Archelaos i Herod Antypas. Wszyscy znani są z okrucieństw, których się dopuszczali. 28 grudnia obchodzimy wspomnienie Świętych Młodzianków, ofiar najstarszego z Herodów, który rozkazał zabicie wszystkich chłopców do lat dwóch w Betlejem i okolicy, licząc, że zgładzi nowonarodzonego Króla Żydowskiego, o którym powiedzieli mu Mędrcy. Wcześniej chciał poznać dokładnie tożsamość Jezusa, zapewniając Magów, że pragnie oddać mu pokłon. Herod stał się w ten sposób synonimem obłudnika – dodaje Mariusz Dzierżawski.
Andrzej Duda wygrał wybory m.in. sprzeciwiając się aborcji i deprawacji dzieci przez lobby LGBT. – Jestem katolikiem i oczywiście z tego powodu jestem bardzo zagorzałym obrońcą życia – mówił o sobie kilka miesięcy temu. Jednak po wyroku Trybunału Konstytucyjnego dot. aborcji eugenicznej zgłosił prezydencki projekt ustawy umożliwiający zabijanie dzieci z powodu wykrycia u nich tzw. wad letalnych. W czasie kampanii prezydenckiej przypominał nauczanie Jana Pawła II w dyskusji na temat in vitro. Wskazywał wówczas, że propozycja ustawy zezwalającej na finansowanie zapłodnienia pozaustrojowego z budżetu jest sprzeczna z konstytucją. Teraz sam złożył pod podobną inicjatywą swój podpis, nadając jej moc prawną, przypomina Fundacja.
stronazycia.pl
A oni Go nie przyjęli… Czy można było gorzej przywitać Nowonarodzonego Pana?
Aborcja wróci do polskich szpitali? Mec. Kwaśniewski o próbie „unieważnienia” wyroku TK