Aż 120 sprawnych fizycznie kobiet, umiejących posługiwać się bronią, może dostać pracę na warszawskim Okęciu (oficjalnie noszącym imię F. Chopina). Tak wynika z informacji rzecznika portu Przemysława Przybylskiego, udzielonej Polskiej Agencji Prasowej. Kobiety mają odpowiadać za sprawy szeroko pojętego bezpieczeństwa. Miesięcznie zarobki w tym zawodzie mają wynieść około 3 tysiące zł.
Lotnisko potrzebuje tego typu pracowników, ponieważ przejmuje kontrolę bezpieczeństwa od Straży Granicznej. Ma na to czas do końca sierpnia, dlatego – jak informuje rzecznik – warszawski port, największy w Polsce, musi zatrudnić dodatkowo ok. 250 osób.
Wesprzyj nas już teraz!
„W związku z nowymi przepisami, od kilku tygodni prowadzimy nabór do Służby Ochrony Lotniska. O ile zainteresowanie wśród mężczyzn jest duże, o tyle w przypadku kobiet – małe. Do tej pory zostało zakwalifikowanych około dwudziestu pań, a potrzebujemy jeszcze stu” – powiedział rzecznik. Poszukiwanie kobiet posługujących się bronią i sztukami walki wydaje się oczywiście dziwne, i jest zapewne niełatwe, ale przyszły pracodawca wyjaśnia, że są potrzebne chociażby do sprawdzania innych podróżujących pań, gdy te z rozmaitych względów wymagają szczegółowej kontroli. Od kandydatek Okęcie oczekuje m.in. co najmniej średniego wykształcenia, umiejętności praktycznego posługiwania się bronią, dobrej sprawności psychofizycznej, a także wysokiej kultury osobistej i odporności na stres.
Zgodnie z nowymi przepisami, Straż Graniczna przestaje odpowiadać za część zadań związanych z kontrolą osób, bagażu, ładunków, poczty, zaopatrzenia pokładowego, itd. Przejmie je zarządzający lotniskiem, który będzie mógł powierzyć kontrolę zorganizowanej przez siebie służbie lub zatrudnić w tym celu zewnętrzną firmę.
W gestii Straży Granicznej pozostanie m.in. odprawa paszportowa, odpowiedzialność za ochronę granicy państwa i nadzór nad kontrolą bezpieczeństwa.
Źródło: PAP
Piotr Toboła