Szef MSW Gerald Darmanin skrytykował decyzję rady miasta Grenoble dopuszczającą noszenie burkini, muzułmańskiego kobiecego stroju kąpielowego, na basenach publicznych. Jego zdaniem przepisy uderzają w zasadę laickości i świeckości państwa, której niedochowanie poskutkuje obcięciem dotacji dla miasta.
Rada miejska Grenoble pod przewodnictwem mera Erica Piolle z koalicji Zielonych zatwierdziła w poniedziałek zmianę wewnętrznych przepisów dotyczących basenów, czego wynikiem jest zezwolenie na noszenie stroju zakrywającego głowę i sporą część ciała.
„Powiedziałem prefektowi, aby przypomniał radzie miasta zasadę o świeckości (…) i zażądał jego wycofania” – stwierdził Darmanin, okreslając ustawę „niedopuszczalną prowokacją społeczną”.
Wesprzyj nas już teraz!
Na polecenie Darmanina prefekt Isere już w niedzielę, przed obradami rady miejskiej, zapowiedział, że zwróci się do sądu administracyjnego w Grenoble o zablokowanie tej uchwały.
„Cieszę się, że rząd nas atakuje” — stwierdził natomiast Piolle. W tym celu powinien powołać się na przepis ustawy o separatyzmie z sierpnia 2021 r., który dotyczy czynów „poważnie naruszających zasadę świeckości i neutralności służby publicznej”, do czego noszenie burkini się nie zalicza – dodał samorządowiec.
Piolle wezwał do walki w obronie „feminizmu”, „zdrowia” i „sekularyzmu” francuskich kobiet, wyrażając zadowolenie, że w Grenoble kobiety będą mogły pływać, w czym chcą.
Tymczasem prezydent regionu Owernia-Rodan-Alpy Laurent Wauquiez oskarżył Piolle’a o „definitywne zerwanie z sekularyzmem i wartościami Republiki” i zapowiedział zmniejszenie państwowych dotacji dla Grenoble.