Odkąd rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził w Polsce niehandlowe niedziele, trwa wyścig sklepów o obejście przepisów. Jednym z najczęściej stosowanych wytrychów jest określenie sklepu jako placówki pocztowej, w której można odbierać paczki. Teraz taką drogą poszła popularna sieć Biedronka, która otworzyła w całej Polsce w niehandlowe niedziele kilkadziesiąt sklepów. Co ciekawe, stało się to dzięki współpracy… z państwową spółką, Pocztą Polską.
– Nie rozumiem działań Poczty Polskiej. W tej sprawie wystąpię z zapytaniem do prezesa Poczty Polskiej, ponieważ to moim zdaniem omijanie przepisów ustawy i szukanie luki w prawie. Nie wszystko przystoi spółce państwowej. Poczta Polska jest spółką Skarbu Państwa. Będę chciał wyjaśnić te działania – powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl poseł PiS Jan Mosiński. Poczta Polska tłumaczy, że chodzi jej o zyski i konkurencję.
„Naszym celem strategicznym jest pozycja lidera na rynku kurierskim, który rozwija się dzięki handlowi internetowemu. Zależy nam na zapewnieniu klientom e-sklepów dogodnych form odbioru zakupów, dzięki współpracy z dużymi i znanymi sieciami handlowymi, do których bez wątpienia należą markety Biedronka” podał w komunikacie wiceprezes spółki, Andrzej Bodzioni.
Niedawno poseł PiS Janusz Śniadek zapowiedział złożenie nowelizacji ustawy o handlu w niedzielę i święta. W myśl proponowanych przez niego zmian sklep mógłby funkcjonować jako placówka pocztowa tylko wówczas, gdyby usługi pocztowe były dla niego dominujące.
Źrodło: rmf24.pl
Pach