30 proc. Ukraińców „popiera wielkiego wodza” Józefa Stalina. Sondaż przeprowadził Kijowski Instytut Międzynarodowy i stowarzyszenie „Inicjatywy Demokratyczne”. Nie udało się go przeprowadzić w objętym konfliktem Donbasie i na anektowanym przez Rosję Krymie. Badanie przeprowadzono w dniach 4-19 sierpnia, na 2040 obywatelach Ukrainy ze 110 miast. Błąd statystyczny wynosi 2,3 proc.
Wesprzyj nas już teraz!
Tak wysokie poparcie dla Stalina znany ukraiński politolog Kost Bondarenko tłumaczy m.in. faktem, iż „Ukraina to produkt epoki sowieckiej”. – Stalin to nie tylko dyktator, który Ukraińców głodził i zabijał. To Józef Wissarionowicz rozpoczął ukrainizację w latach 20. i 40. ubiegłego wieku. Za Stalina wygrana została Wielka Wojna Ojczyźniana, za Stalina także doszło do połączenia wschodniej i zachodniej Ukrainy w roku 1939 – tłumaczy wyniki sondażu ukraiński politolog.
Bondarenko uważa, że stosunek do Stalina wskazuje, iż społeczeństwo ukraińskie oczekuje rządów silnej ręki. – Moim zdaniem, jeśli władze już teraz nie znajdą wyjścia z tragicznej sytuacji kraju, na Ukrainie prędzej czy później będziemy mieć do czynienia z dyktaturą – uważa Kost Bondarenko.
Systematycznie wzrasta także liczba osób postrzegających śmierć Stalina jako „stratę dla całego narodu”. Uważa tak już jedna czwarta Ukraińców. Podobny odsetek społeczeństwa popiera pojawiające się często idee budowy pomnika Józefa Stalina.
Co ciekawe, całkiem inne wyniki dał sondaż przeprowadzony przez Kijowski Instytut Międzynarodowy w lutym br. Wówczas badano stosunek Ukraińców do działań sowieckiego dyktatora. Poparło go wtedy 17 proc. badanych, a 37 proc. wyraziło negatywny stosunek do jego poczynań.
Źródło: „Niezawisimaja Gazieta”
ChS