Głoszenie kazań jest zarezerwowane dla kapłanów. Tak stanowi Kodeks Prawa Kanonicznego – ale nie wszyscy się tym przejmują. W niemieckiej diecezji Osnabrück kazania głosić będą także kobiety.
Pomiędzy 13 a 20 września odbywać się będzie w niemieckiej diecezji Osnabrück Tydzień Słowa Bożego. W związku z tym do prowadzenia w kościele czytań na Mszy świętej zaproszono zwłaszcza kobiety. A nawet więcej – zachęcono je do wygłaszania kazań.
Wesprzyj nas już teraz!
Ta niecodzienna i niezgodna z prawem kanonicznym akcja ma pełne poparcie lokalnego biskupa, Franza-Josefa Bodego, zagorzałego modernisty. W Konferencji Episkopatu nikt nie zgłasza zastrzeżeń: bp Bode jest przecież jej wiceprzewodniczącym, a zresztą cała inicjatywa wpisana została w działania samego Episkopatu. Grupa duszpasterstwa kobiet przy tymże Episkopacie ogłosiła, że zachęca wszystkie niemieckie katoliczki do wysyłania na jej adres mailowy swoich pisemnych kazań, z których najlepsze zostaną w przyszłym roku wydane drukiem w specjalnym tomie. Prezentacja publikacji odbędzie się w Bingen na terenie diecezji mogunckiej, mieście św. Hildegardy.
Kodeks Prawa Kanonicznego pozwala świeckim na głoszenie w kościołach, ale nie homilii – kazanie podczas Mszy świętej jest zarezerwowane tylko dla wyświęconych, diakonów lub prezbiterów. Czy kobiety będą zatem głosiły również homilie? W diecezji Osnabrück nikt nie ukrywa, że idzie o przekraczanie prawa kościelnego.
– Uznaliśmy, że musimy teraz nieco poszerzyć ramy, aby silniej zobaczyć i usłyszeć kobiety z ich charyzmatami w liturgii i przepowiadaniu – powiedziała Inga Schmitt, która pracuje w kurii diecezjalnej Osnabrück. Jak dodała Schmitt, nie wystarcza już, by kobiety w kościele obecne były tylko w kontekście rodzinnym lub jako dające świadectwo.
To nie pierwszy raz, gdy w Niemczech zaprasza się kobiety do głoszenia kazań. W maju tego roku feministyczno-katolicka organizacja kfd (Katolicki Związek Kobiet Niemiec) planowała, że jedną z niedziel kazanie wygłoszą kobiety w dwunastu kościołach w całym kraju; niektóre z nich miały być wygłoszone poza Mszą świętą, inne były przewidziane jako właściwa homilia. Część z kobiet planowała zrobić to w quasi-liturgicznych szatach. Akcja nie została ostatecznie zrealizowana wskutek ograniczeń sanitarnych wprowadzonych z powodu koronawirusa.
Podobne inicjatywy są częścią długofalowej strategii modernistycznego rdzenia niemieckiego Episkopatu. Chęć dopuszczenia kobiet do głoszenia kazań wyrażał już kilka lat temu były przewodniczący gremium, kard. Reinhard Marx. Pomysł jest też jednym z elementów Drogi Synodalnej, zresztą krytykowanym przez Watykan.
W wydanych niedawno wytycznych Stolicy Apostolskiej dotyczących kształtowania życia parafialnego zapisano wyraźnie, że świeccy nie mogą wygłaszać homilii; dokument został jednak skrytykowany przez większość niemieckich biskupów – i jak pokazuje przykład z diecezji Osnabrück, postanowiono się nim w praktyce nie przejmować.
Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl
Pach