Matka dziewięciorga dzieci w wieku od dwóch do piętnastu lat została 2 grudnia odprowadzona przez policję do aresztu. Powodem była odmowa zapłaty grzywny, jaka została wymierzona rodzinie z powodu nieobecności jednego z dzieci na lekcjach edukacji seksualnej.
Kobieta spędzi w areszcie osiem dni. Rodzina ma spore doświadczenie w walce z seksedukacją. Również ojciec rodziny niedawno spędził kilka dni za kratkami. To nie pierwszy już przypadek, gdy rodzice w krajach Europy Zachodniej karani są za nieobecność dziecka na lekcjach edukacji seksualnej.
Wesprzyj nas już teraz!
Głośna była sprawa dziewczynki, która obrzydzona charakterem zajęć propagujących rozwiązłość wyszła z sali lekcyjnej. Jej ojciec musiał za karę spędzić dobę w areszcie, ponieważ odmówił zapłaty grzywny. Nie była to jednak zbyt wysoka kara w porównaniu z pozostałymi przypadkami – czasem czas pobytu w areszcie sięgał nawet 40 dni.
10 grudnia eurodeputowani będą głosować nad projektem nowej rezolucji, zobowiązującej państwa członkowskie do wprowadzenia obowiązkowej – niezwykle permisywnej – edukacji seksualnej od piątego roku życia i aborcji na żądanie. Raport opracowany przez socjalistkę Edite Estrele jest wyjątkowo agresywny w swojej wymowie. Zaleca m.in. masturbację w wieku przedszkolnym, zakazuje lekarzom korzystania z tzw. klauzuli sumienia, domaga się ułatwienia lesbijkom dostępu do technik wspomaganego rozrodu, czyli in vitro.
„Humaniści” przekonują, iż kompleksowa i obowiązkowa edukacja seksualna od najmłodszych lat jest konieczna w celu ochrony nastolatek przed niechcianymi ciążami i zwalczania śmiertelności matek. Edukacja ma uchronić młodych ludzi przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, w tym HIV/AIDS.
Źródło: Fronda.pl/PCh24.pl
KRaj