Zgodnie z niemieckim scenariuszem, Unia Europejska miałaby zostać przekształcona w superpaństwo z nowymi, większymi kompetencjami. Angela Merkel zdaje się realizować odwieczny niemiecki sen o „naprawdę zjednoczonej Europie”.
W obliczu kryzysu w Unii Europejskiej powstały trzy koncepcje zmian w jej strukturach. Najbardziej śmiały wydaje się projekt niemiecki, który zakłada utworzenie jednego, wielkiego państwa Europejskiego i stworzenie nowej konstytucji. Z ustaleń „Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że orędowniczką planu jest kanclerz Angela Merkel.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomysł przeforsowania europejskiej unii politycznej poprzez paneuropejskie referendum zdobył poparcie kanclerz Angeli Merkel, ministra finansów Wolfganga Schaeublego oraz szefa dyplomacji i równocześnie lidera koalicyjnych wolnych demokratów Guido Westerwellego. – Mam nadzieję na powstanie prawdziwej europejskiej konstytucji i na przyjęcie jej w drodze referendum – powiedział Westerwelle w rozmowie z „Bildem”. – Potrzebujemy unii politycznej. A to oznacza przekazywanie Europie stopniowo kolejnych kompetencji – mówiła z kolei kanclerz Merkel w wypowiedzi dla stacji ARD.
Niemiecki projekt przewiduje wybór przewodniczącego Komisji Europejskiej w głosowaniu powszechnym i przekształcenie Rady UE w izbę wyższą Parlamentu Europejskiego. Ponadto Parlament Europejski uzyskałby inicjatywę ustawodawczą, a w ramach Komisji Europejskiej miałby powstać urząd komisarza ds. oszczędności, który badałby narodowe budżety pod względem zgodności z zapisanymi w pakcie fiskalnym limitami zadłużenia. Niemiecka inicjatywa ma jednak wielu przeciwników, ponadto pewne jest, że nie wszystkie kraje członkowskie UE zgodzą się na taką formę integracji.
Gdyby jednak i takiej opcji nie udało się przeforsować (najpewniej wymagałoby to bowiem zmian w traktatach, a podobne zmiany napotykają trudności w ratyfikacji), pozostaje opcja minimalistyczna, czyli faktyczne utrzymanie status quo z nieznacznymi przesunięciami kompetencji.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”
kra
