Prawo podatkowe musi zostać dostosowane w sposób gwarantujący „równość” zarejestrowanym związkom partnerskim. Takie orzeczenie wydał Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe 6 czerwca. Prawo do adopcji pozostaje jednak nadal kwestią sporną. „Za” opowiedziały się partie: SPD, FDP, Zieloni. CDU i CSU jednak nie ulegają.
Dyskusja nad adopcją dzieci przez pary tej samej płci rozpoczęła się tuż po decyzji Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 czerwca. Trybunał zrównał w Niemczech zasady opodatkowania związków homoseksualnych z małżeństwami. „Nierówność” w tym zakresie została uznana za niezgodną z konstytucją. Za podatkowymi przywilejami opowiedziały się też wszystkie partie w Bundestagu za wyjątkiem przedstawicieli CDU i CSU.
Wesprzyj nas już teraz!
Stanowiska nie zmienił Alexander Dobrindt, sekretarz generalny CSU, który twardo opowiadał się za obroną małżeństwa i tradycyjnej rodziny. Jeszcze przed podjęciem decyzji przez Trybunał Konstytucyjny ostrzegał, że zrównanie małżeństwa z jednopłciowymi związkami partnerskimi przyniesie poważne szkody.
Minister sprawiedliwości Sabine Leutheusser-Schnarrenberger (FDP) kontrowała, że „równouprawnienie” w żaden sposób nie zagraża tradycyjnym związkom. A nawet przeciwnie „jest ubogaceniem naszego nowoczesnego społeczeństwa”. W rozmowie z „die Welt” przewodnicząca partii Zielonych Claudia Roth domagała się nie tylko równouprawnienia związków „partnerskich” – co uważa za oczywistość – ale jak najszybszego wprowadzenia prawa adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
„Die Welt” z kolei komentuje, że politycy CDU i CSU zamiast prowadzić burzliwe dyskusje na temat „małżeństw” homoseksualnych, powinni zacząć informować swoich wyborców o zagrożeniu ze strony „modernizatorów” społeczeństwa. Tym nie podoba się teraz możliwość małżeńskich rozliczeń podatkowych. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie powinno stanowić dla CDU i CSU zaskoczenia. Zrównanie w prawach to logiczna konsekwencja przyjętego projektu – pisze niemiecki dziennik.
Przewodniczący frakcji CDU/CSU w Bundestagu, Volker Kauder, w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Zeitung” zwrócił uwagę na zasadniczą różnicę pomiędzy prawem podatkowym a prawem adopcji dzieci. Bowiem o ile stosunkowo łatwo wprowadzić zmiany w tym pierwszym, w przypadku prawa do adopcji należy brać pod uwagę dobro dzieci, a nie „zachcianki” osób homoseksualnych. Dodał, że dla chrześcijańskich demokratów „małżeństwo” homoseksualne nie istnieje.
Źródło: Frankfurter Allgemeine Zeitung, die Welt, Augsburger Allgemeine
Klaud