Niemiecka diecezja Spiry wychodzi naprzeciw rozwodnikom w nowym związkach. Chce, by „czuli się w Kościele w pełni jak w domu”. Przedstawiciele diecezji zapowiadają, że będą akceptować ich decyzje o przystępowaniu do Komunii świętej.
Diecezja Spiry wciela w życie postanowienie episkopatu Niemiec o daleko idącym otwarciu się na rozwodników w nowych związkach. Niemieccy biskupi w 2017 roku opublikowali dokument, w którym zezwolili na przystępowanie do Eucharystii osobom, które mimo ważności ich sakramentalnego małżeństwa żyją wspólnie z nowym partnerem. Była to odpowiedź na papieską adhortację posynodalną Amoris laetitia. Decyzja jest niezgodna z nauczaniem Kościoła katolickiego, bo całkowicie ignorująca wymóg zachowywania wstrzemięźliwości płciowej w ponownym związku w przypadku chęci przyjmowania sakramentów. Kwestai ta była wielokrotnie odkreślana przez Stolicę Apostolską, jeszcze przed pontyfikatem papieża Franciszka.
Wesprzyj nas już teraz!
Spirski biskup Karl-Heinz Wiesemann zapowiedział teraz gruntowny program duszpasterski, skierowany do osób rozwiedzionych w ponownych związkach. Jak tłumaczy, chce zaoferować im „bliskość Kościoła” i pewność, że „mogą czuć się w nim jak w domu”. Rozwodnicy będą mogli przeprowadzać z duszpasterzami rozmowy, które pozwolą im na „odnalezienie drogi pojednania”. Jak powiedział biskup, nierozerwalność małżeństwa jest wprawdzie dobrem wiary, z którego nie wolno rezygnować, ale zarazem potrzebne jest zróżnicowane spojrzenie na ludzi w rozmaitych sytuacjach życiowych.
W ramach zainicjowanego przez biskupa programu, na początku kwietnia we wszystkich parafiach diecezji rozdawano ulotki przeznaczone dla rozwodników. Widzimy na nich zdjęcia w interesującej sekwencji: serce narysowane na piasku rozmywane przez morskie fale (czytaj – rozwód); modlącą się kobietę (czyt. – rozważanie w sumieniu); otwarte drzwi Kościoła (włączanie i akceptacja); zakochanych mężczyznę i kobietę (ponowny związek); wreszcie – przyjmowanie (oczywiście na rękę – sic!) Komunii świętej (pełne pojednanie).
Dodatkowo wszystkim duszpasterzom na „kierowniczych stanowiskach” wręczono wytyczne mające im pomóc we właściwym podejściu do osób objętych teraz szczególną troską duszpasterską. W ten sposób diecezja chce osiągnąć „jedność duszpasterstwa” oraz uniknąć „zamieszania wśród wiernych”. W dokumencie mówi się wiele o rozróżnianiu poszczególnych przypadków, ale wyraźnie podkreśla się, że nikt „nie może być potępiony na zawsze”.
Władze diecezji nie ukrywają, że w sprawie Komunii świętej dla rozwodników chcą iść drogą progresizmu i świadczy o tym nie tylko dobór zdjęć. Polecają rozwodnikom i duszpasterzom „osobisty proces decyzyjny”. Jak wskazują, należy „szanować indywidualną decyzję”, według której osoby w ponownych związkach „nie są w stanie – lub jeszcze nie są w stanie – przyjmować sakramentów”, ale z drugiej strony trzeba też „respektować decyzję o ich przyjmowaniu”.
Co ciekawe, w oficjalnym komunikacie na stronie diecezji przekonuje się, że takie postępowanie wprost zalecił papież Franciszek w Amoris laetitia. Na potwierdzenie cytuje się jednak fragmenty nie z papieskiej adhortacji, ale ze zdecydowanie bardziej jednoznacznie stawiającego sprawę dokumentu niemieckiego episkopatu.
W ten sposób od Amoris laetitia poprzez wytyczne episkopatu, aż do poszczególnych diecezji dokonuje się praktyczna rewolucja w rozumieniu nierozerwalności sakramentalnego małżeństwa i jawne porzucenie nauczania Kościoła.
źródło: bistum-speyer.de
Pach
WMa