Diecezja Würzburska podjęła decyzję o współpracy z ekspertami z proaborcyjnej organizacji Pro Familia. Chodziło o doradztwo osobom wykorzystywanym seksualnie przez duchownych. Teraz diecezja ogłosiła, że na wniosek Rady Pokrzywdzonych ta współpraca zostanie jednak zakończona.
O skandalicznej decyzji podjętej przez ordynariusza Würzburga bp. Franza Junga informowaliśmy kilka tygodni temu. Diecezja zamierzała opłacać ekspertów z organizacji Pro Familia, którzy mieliby doradzać osobom wykorzystywanym w przeszłości przez duchownych. Organizacja Pro Familia popiera legalność mordowania dzieci nienarodzonych; jak informował portal Kath.net, prowadzi też w Niemczech własną rzeźnię dzieci.
Co więcej, Pro Familia w latach 70., 80. i 90. XX wieku publikowała pisma, które opowiadały się za niekaralnością stosunków seksualnych dorosłych z dziećmi w niektórych wypadkach.
Wesprzyj nas już teraz!
10 lat temu Konferencja Episkopatu Niemiec odcięła się od organizacji Pro Familia. Niestety, diecezja Würzburga postanowiła pomimo wszystkich zastrzeżeń korzystać ze wsparcia ekspertów organizacji.
Zapadła jednak decyzja o zerwaniu współpracy. Rada Pokrzywdzonych uznała, że w związku z postawą Pro Familia wobec pedofilii oraz aborcji nie należy korzystać z pomocy ekspertów organizacji. Bp Franz Jung powiedział, że diecezja utrzymuje z Radą Pokrzywdzonych dobre i przyjacielskie stosunki, dlatego postanowiła potraktować poważnie jej głos w tej sprawie.
Zmiana decyzji cieszy, mimo wszystko jej okoliczności wciąż są szokujące. Okazuje się, że katolicki biskup sam z siebie – pomimo medialnej krytyki – nie był w stanie podjąć stosownej decyzji o zerwaniu współpracy; taki apel nie wyszedł też z żadnego gremium kierowniczego diecezji Würzburga, na przykład z Rady Diecezjalnej. Potrzebna była dopiero krytyka ze strony osób pokrzywdzonych, by bp Jung zrezygnował ze współpracy z Pro Familia; co znamienne, w swoim komunikacie na temat nowych decyzji nie odciął się jednak od tej organizacji ani jednym słowem.
Źródła: Kath.net, Katholisch.de
Pach