Podczas spotkania organizowanego przez portal Euractiv główny doradca Olafa Scholza przedstawił roszczenia Berlina w sprawie ewentualnego przyjęcia nowych państw, w tym Ukrainy, do Unii Europejskiej.
Stanowisko rządu niemieckiego przedstawił Jörg Kukies, który wskazał, że Niemcy zgodzą się na nowe państwa członkowskie wyłącznie pod warunkiem przeprowadzenia „głębokiej reformy wewnętrznej” Unii Europejskiej.
– Jako niemiecki rząd zajmujemy bardzo jasne stanowisko w tej sprawie, a odpowiedź jest taka, że potrzebujemy reformy instytucjonalnej. Przynajmniej w tym samym czasie, co rozszerzenia – powiedział Kukies.
Wesprzyj nas już teraz!
W planach, do realizacji których zobowiązał się Olaf Scholz bynajmniej nie chodzi o powrót do korzeni Unii Europejskiej jako wspólnoty gospodarczej, szanującej suwerenność państw członkowskich i nie wywierającej nacisków ideologicznych. Wręcz przeciwnie! Chodzi o kierunek „federacyjny”, czyli jeszcze większe rozciągnięcie kompetencji unijnej biurokracji w modelu „super-państwa”.
Swoją wizję kanclerz Niemiec przedstawił w sierpniu podczas wystąpienia na Uniwersytecie Karola w Pradze. Mówił wówczas o konieczności odejścia od zasady jednomyślności w kwestiach związanych z polityką zagraniczną czy podatkami.
Po stronie Scholza opowiada się przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, a Francja i Hiszpania przychylają się do jego koncepcji. Budzi ona jednak opór państw ze wschodu Europy oraz skandynawskich.
Źródło: dorzeczy.pl
FO