Niemiecka Droga Synodalna zajmie się wkrótce tematem homoseksualnych księży. Droga przygotowała tekst pod tytułem Detabuizacja i normalizacja – głosy w sprawie sytuacji nie-heteroseksualnych kapłanów. Chodzi tutaj o to, by księża w Niemczech mogli swobodnie dokonywać coming-outu, czyli ogłaszać, że mają upodobanie seksualne w mężczyznach lub że czują się np. kobietami.
Wierni mieliby przyjmować to z akceptacją i zrozumieniem.
Z akceptacją mieliby też przyjmować decyzje i proklamacje takich osób normalni księża. Według tekstu, jaki będzie przedmiotem obrad Drogi Synodalnej, osoby prezentujące zachowania dyskryminujące nie będą mogły piastować w Kościele katolickim żadnych funkcji kierowniczych.
Wesprzyj nas już teraz!
Mówiąc krótko – kto uważa, że ksiądz nie powinien okrywać się tęczową flagą i mówić, że pociągają go mężczyźni, ten niech nie ma żadnego głosu w Kościele.
Tekst krytykuje też obecne warunki w Kościele, które mają tworzyć klimat denuncjacji, co napawa homoseksualnych kapłanów strachem.
Jak zwracają uwagę autorzy w konserwatywnym Die Tagespost, tekst Drogi Synodalnej nie wspomina ani słowem, że zdecydowanej większości przestępstw seksualnych w Kościele dopuszczają się duchowni o skłonnościach homoseksualnych, wykorzystując chłopców.
Można dodać, że zgodnie z obowiązującą poprawnością tych pedofilskich czynów gejowskich nigdy by nie było, gdyby tylko homoseksualnym księżom pozwolono na jawną realizację swoich skłonności i upodobań…
Pozostaje wciąż niespełnioną nadzieją, że Stolica Apostolska ukróci tak wulgarne działania przedstawicieli Kościoła w Niemczech…
Źródło: die-tagespost.de
Pach