Koło Kapłańskie z Paderborn wezwało kard. Reinharda Marxa do ustąpienia z funkcji przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec. Zarzuca mu szerzenie błędów i padanie na kolana przed duchem czasu.
Koło Kapłańskie z Paderborn Communio veritatis zrzesza konserwatywnych kapłanów z archidiecezji Paderborn. Od wielu miesięcy angażuje się aktywnie w debatę o zmianach w Kościele katolickim w Niemczech, występując w obronie Tradycji i przeciw zdradliwemu nowatorstwu. Teraz Koło wezwało przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec kard. Reinharda Marxa do ustąpienia z pełnionej funkcji.
Wesprzyj nas już teraz!
W oświadczeniu wydanym w niedzielę Chrztu Pańskiego, Koło zarzuciło purpuratowi ogromne nadużycia. „My uważamy, że w Jezusie Chrystusie, Synu Bożym, w Osobie objawiła się wśród ludzi prawda. [Wasza Eminencja] ze swoim socjologicznym punktem widzenia powiela błędy synkretyzmu i relatywizmu” – napisano.
„Zarzucamy [Waszej Eminencji] nadużywania duchownej władzy z powodu postrzegania sakramentów Kościoła najwyraźniej jako Waszej prywatnej własności, poświęcanej chętnie na ołtarzu ducha czasu” – wskazali autorzy.
„Odrzucamy instrumentalizowanie naszej religii! [Wasza Eminencja] wykorzystuje ją w fałszywy, zeświecczony sposób do szerzenia lewicowo-liberalnej politycznej ideologii mainstreamu. Przypominamy, że kardynalska barwa czerwieni nie oznacza flagi neomarksizmu, ale obronę wiary katolickiej aż do przelania krwi. Przy tym Katechizm nie jest nazwą wyspy na Południowym Pacyfiku, ale zobowiązującą wykładnią nauczania Kościoła” – stwierdzili dalej.
„Ogłaszamy, że będziemy wyznawać Jezusa Chrystusa jako jedynego Zbawiciela i prawdziwego Wybawcę, podczas gdy [Wasza Eminencja] odrzucił w skandaliczny sposób krzyż Pana. Modlimy się, by nasz Zachód powrócił do wiary w Trójjedynego Boga, w którym to tylko znaleźć można życie i zbawienie wieczne” – zakończyli.
Oświadczenie rozumieć można jako odpowiedź na słowa kard. Maxa wypowiedziane w czwartek 11. stycznia w Berlinie podczas dyskusji na temat przyszłości Europy. Hierarcha powiedział wówczas, że nie podoba mu się określenie „chrześcijański Zachód”, bo jest „wykluczające”. W Europie muszą tymczasem mieszkać wspólnie przedstawiciele różnych religii, którzy uważają, że posiadają prawdę.
Pach
Źródło: kath.net